Autor Wątek: Ochraniacz na palec.  (Przeczytany 1920 razy)

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 198
  • Reputacja: 725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Ochraniacz na palec.
« Odpowiedź #15 dnia: 07.04.2023, 09:47 »
Gdzieś widziałem jak ktoś stosował do normalnego zarzucania, czy wtedy też jest rzeczywiście potrzebne ? To znaczy np zestaw 80+ pva i żyłka jako glowna, czy przy czymś takim też są tak duże przeciążenia ?

Używam metody 80g ,a czasem 100g +towar na strzałówce 0.25 plecionce. Rzuty silne. Nie zakładam niczego na palec. Warunek to hamulec beton.
Nie wiem ile Twoje pva waży i jak silne rzuty.

Darkon: 120g bez strzałówki ,tylko 0.32 żyłka ? Wytrzymuje to dłużej jak parenaście rzutów ?

Offline darkon

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 265
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Ochraniacz na palec.
« Odpowiedź #16 dnia: 07.04.2023, 10:25 »
Strzałówka będzie w docelowym zestawie, na razie tylko trenuję na łące :), dotychczas zerwało się dopiero 2 razy. Mam nawiniętą Trabucco Pro Carp 0,325 to pewnie ma z 0.34.

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 182
  • Reputacja: 371
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ochraniacz na palec.
« Odpowiedź #17 dnia: 07.04.2023, 10:41 »
Strzałówka do ciężarka nie musi być nie wiadomo jak gruba. Używam 8-splotowej plecionki 0,25mm i na moje rzucanie jest wystarczająca. Owszem, są to już rzuty siłowe i dlatego używam ochraniacza (rękawicy) na palec. Nęcąc SPOMBem mam na strzałówce plecionkę 0,30mm i też do tego używam ochraniacza.
Przy siłowych rzutach ciężkimi zestawami, nawet przy żyłce trzeba liczyć się z uszkodzeniem palucha.
Uważam, że nie ma ujmy stosując przy siłowych rzutach ochraniacz. Możemy spokojnie rzucać i cieszyć się wędkowaniem. Rana po przecięciu opuszka palca raz, że jest dość bolesna, a dwa to dość trudno się goi.
TKKP - Tarnowski Klub Karpiarzy Przeklętych ;)

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 111
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Ochraniacz na palec.
« Odpowiedź #18 dnia: 07.04.2023, 12:40 »
Lepiej dmuchać na zimne :thumbup:


Pozdrawiam Łukasz

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 699
  • Reputacja: 116
Odp: Ochraniacz na palec.
« Odpowiedź #19 dnia: 25.05.2023, 12:45 »
Ja kupiłem taką parę rękawiczek neoprenowych:
https://www.decathlon.pl/p/rekawiczki-nurkowe-subea-scd-z-neoprenu-2-mm/_/R-p-6082?mc=8301094&c=Czarny

Jeżeli dobierze się odpowiedni rozmiar to można poobcinać palce i jako ochraniaczy używać samych palcy. Mi się sprawdza a na plus jest to że się łatwo zakłada i zdejmuje.

Korda oczywiście zerżnęła ode mnie ten pomysł ale już sobie życzą 34 PLN za jeden palec :)

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 566
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ochraniacz na palec.
« Odpowiedź #20 dnia: 25.05.2023, 13:25 »
Rzucam strzałówkami z plecionki od lat i jeszcze ani razu nie rozciąłem palca. Nie używam ochraniacza. IMO zbędny gadżet i wydatek. Jak już to równie dobrze można kupić rękawice robocza za grosze (2-5 zł) i mieć tą samą ochronę i pieniądze w kieszeni. Jedyny minus to brak markowego znaczka, ale chyba da się bez tego żyć :)


Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 17 kg

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 657
  • Reputacja: 54
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ochraniacz na palec.
« Odpowiedź #21 dnia: 25.05.2023, 14:49 »
Rzucam strzałówkami z plecionki od lat i jeszcze ani razu nie rozciąłem palca. Nie używam ochraniacza. IMO zbędny gadżet i wydatek. Jak już to równie dobrze można kupić rękawice robocza za grosze (2-5 zł) i mieć tą samą ochronę i pieniądze w kieszeni. Jedyny minus to brak markowego znaczka, ale chyba da się bez tego żyć :)


Akurat takie rękawice jak ze zdjęcia słabo się nadają. Oczywiście da rade rzucać, ale nie są dopasowane i jest trochę niewygodnie, lepiej kupić coś z budowlanych polecanych wcześniej (za dyche ;) )