Don_M - właśnie zapomniałem o 55 CLXF, który sam posiadam i też był pod kijem 3,30m. Święta racja - dobry kołowrotek, za przyzwoite pieniądze.
Ale do wędkarstwa karpiowego to niestety, kołowrotki stricte feederowe nie podejdą. A może nie tyle co nie podejdą, ile nie wytrzymają dużo. Dlatego niestety, myśląc o zabawie z karpiówkami, będziesz musiał rozważyć zakup mocniejszych kołowrotków. Czy to będzie Daiwa, Okuma, DAM, czy też inne Shimano - to już zależy od Ciebie i Twojego budżetu.
P.S.
Jeśli nie zapomnę, na weekendzie będę w domu i dla przykładu podepnę pod feederowy kij 3,30m Shimano Aerlex 10000XTB Spod, i obok dla porównania przyłożę wspomnianą przez Don'a Okumę. Sam zobaczysz różnicę.
[EDIT]
Arkow - jeśli kolorystyka - to jak najbardziej Okuma CLXF 55. Czarny mat, świetnie się prezentuje. Fajna praca, hamulec może nie najwyższych lotów, jeśli idzie o precyzję. Cicha i miękka praca napędu, kabłąk dość "sztywno trzyma" - podczas zarzucania nie ma obawy, że przypadkiem się zamknie. Do tego co najważniejsze - płytka szpula w standardzie, nie będziesz musiał kombinować z podkładem. No i okrągły klips na żyłkę. Ale musi to być kołowrotek w wersji CLXF, a nie CLX. W CLX nie ma okrągłego klipsa i płytkiej szpuli. A właśnie CLX są tańsze od wersji CLXF (sam się tak nabrałem)