Autor Wątek: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie  (Przeczytany 8989 razy)

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #15 dnia: 18.04.2023, 20:52 »
Jak ktoś łowi na dystansie to minimum 0,4, bo taka żyłka pokaże lepiej branie niż 0,3 a jak karp wejdzie w zaczep to nawet brania nie będziesz widział na 0,3 - każdy karpiarz to powie.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 045
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #16 dnia: 18.04.2023, 21:06 »
A fizyka mówi co innego.

Do niedawna każdy karpiarz twierdził też, że nie da się dużych karpi łowić na kulki poniżej 20 mm i haki nr 2.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Fisherman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 638
  • Reputacja: 47
  • Lokalizacja: Garwolin
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #17 dnia: 18.04.2023, 21:12 »
Powiem szczerze że z ciekawością obserwuje rozwój wydarzeń tego wątku, ile osób tyle opinii. Ja nawinąłem 0.30 do nie dalekich rzutów z PVA zobaczymy jak dobrze pójdzie w przyszłym tygodniu będą testy.

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #18 dnia: 18.04.2023, 21:21 »
A fizyka mówi co innego.
Dlaczego?

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 045
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #19 dnia: 18.04.2023, 21:28 »
Rozwiń z kołowrotka  na ziemi 200 m żyłki 0,30 i pociagnij za koniec. Szczerze watpię, żeby całe rozciągnięcie, jakie uzyskasz, nim kołowrotek zacznie oddawać żyłkę z wolnego biegu wykroczyło poza kilka centymetrów.

W wędkarstwie krąży wiele mitów...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Shiemano

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 297
  • Reputacja: 124
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #20 dnia: 19.04.2023, 03:46 »
A fizyka mówi co innego.

Do niedawna każdy karpiarz twierdził też, że nie da się dużych karpi łowić na kulki poniżej 20 mm i haki nr 2.


Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 045
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #21 dnia: 19.04.2023, 03:59 »
Ok.
Gdym zobaczył tylko pierwszy test, byłbym zdruzgotany. Natomiast drugi test pokazuje, że ruch wędki... ile ruszył przy zacięciu, że poderwało zestaw?

Podejrzewam, że w wodzie żyłka była zupełnie nienapięta, dlatego nie było wskazań.

Co nie zmienia faktu, że ogólnie się myliłem, bo chodzi o to, by branie pokazało.  :thumbup:

Jednak nadal jestem pewien, że gdyby spokojnie pociagnął za tę żyłkę leżącą na ziemi, to rozciągnięcie, nim poruszy się ciężarek, mialoby długość kilku centymetrów,  jak pisałem.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline KotKoi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 003
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #22 dnia: 19.04.2023, 04:23 »
A fizyka mówi co innego.

Do niedawna każdy karpiarz twierdził też, że nie da się dużych karpi łowić na kulki poniżej 20 mm i haki nr 2.

Coś , w ten deseń :bravo: O:)

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 182
  • Reputacja: 371
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #23 dnia: 19.04.2023, 09:50 »
Czy łowiłeś kiedyś na takich dystansach... ?

Otóż nie, nie łowiłem na takich dystansach.

Natomiast wyręczył mnie z odpowiedzi na to pytanie post (de facto rok, czy dwa lata temu oglądałem owe doświadczenie):

A byłem już po trzech piwach by odpowiedzieć na to pytanie, a co za tym idzie nie odpisuję "po spożyciu", bo czasem mogę być bardzo niegrzeczny i później tego żałować. Dlatego czasem lepiej ugryźć się w palce i poczekać z wpisem, gdy nie wydmucha się "trzech zer"...

Ok.
Gdym zobaczył tylko pierwszy test, byłbym zdruzgotany. Natomiast drugi test pokazuje, że ruch wędki... ile ruszył przy zacięciu, że poderwało zestaw?(...)

Michał - myślę, że siła z jaką zostały poderwane oba zestawy była podobna. Jednakże na tym przykładzie możemy wysnuć wnioski jaka siła działa na pysk ryby w czasie zacinania "z krzyża", które to tak piętnujemy na tym Forum. Po wielokroć osoby piszące tu zaznaczały, że w przypadku zestawu samozacinającego, mając sygnalizację brania, ta ryba już "wisi na haku" i wystarczy przytrzymać szpulę podczas podnoszenia wędki, dokręcić hamulec i rozpocząć hol ryby.
TKKP - Tarnowski Klub Karpiarzy Przeklętych ;)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #24 dnia: 19.04.2023, 10:20 »
Czy łowiłeś kiedyś na takich dystansach... ?

Otóż nie, nie łowiłem na takich dystansach.

Natomiast wyręczył mnie z odpowiedzi na to pytanie post (de facto rok, czy dwa lata temu oglądałem owe doświadczenie):

A byłem już po trzech piwach by odpowiedzieć na to pytanie, a co za tym idzie nie odpisuję "po spożyciu", bo czasem mogę być bardzo niegrzeczny i później tego żałować. Dlatego czasem lepiej ugryźć się w palce i poczekać z wpisem, gdy nie wydmucha się "trzech zer"...

Ok.
Gdym zobaczył tylko pierwszy test, byłbym zdruzgotany. Natomiast drugi test pokazuje, że ruch wędki... ile ruszył przy zacięciu, że poderwało zestaw?(...)

Michał - myślę, że siła z jaką zostały poderwane oba zestawy była podobna. Jednakże na tym przykładzie możemy wysnuć wnioski jaka siła działa na pysk ryby w czasie zacinania "z krzyża", które to tak piętnujemy na tym Forum. Po wielokroć osoby piszące tu zaznaczały, że w przypadku zestawu samozacinającego, mając sygnalizację brania, ta ryba już "wisi na haku" i wystarczy przytrzymać szpulę podczas podnoszenia wędki, dokręcić hamulec i rozpocząć hol ryby.

Sory - ale bładzisz - i pokazujesz - dla mnie nie wiem co ... że gościu śmiga z wagą i cosik opowiada.

Wpierw miejsce , potem metoda na jaką sie łowi ( tak.. tak bo w karpiowaniu można wiele mieć zastowań... ) po tem sprzęt a zestaw. I w sumie od tego bym zaczoł.
Zestaw to podstawa sam przypon to temat zasadniczy , potem ciężarek - tak bardzo ważny jest swinger - jego ciężar , a na końcu przynęty i skuteczność całej tej mechaniki. Widzisz temat żyłek jest też bardzo głęboki od rozciągliwych po mało rozciągliwe.
Temat łowienia na plecionke to temat drażliwy - dla mnie powinien być zakaz stosowania plety jako linek głównych w karpiowaniu i tyle.
A że dystans 200 m i przenoszenie brania względem rozciągliwości - baja. Oki w dystansie 400 rozumiem - ale na takich dystansach jak dla mnie powinien być zakaz wywozu.
Maciek

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #25 dnia: 19.04.2023, 10:39 »
Grubsza żyłka, żeby się rozciągła potrzebuje więcej siły niżeli cieńsza żyłka.
Dlatego nie rozumiem o jaką fizykę Ci chodzi. Dodatkowo jak ryba wejdzie w zaczep to nawet brania nie zobaczysz na 0,3mm. Nie chcę mi się szukać, bo i tak nie znajdę na YouTube, ale gość omawiał i robił testy. Na kanale underfishing jest tylko test podwodny żyłka vs plecionka sygnalizacja brania. https://www.underfishingworld.com/programs/ur-3-bite-indication-f75537?categoryId=132893

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 415
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #26 dnia: 19.04.2023, 11:04 »
Czy łowiłeś kiedyś na takich dystansach... ?

Otóż nie, nie łowiłem na takich dystansach.

Natomiast wyręczył mnie z odpowiedzi na to pytanie post (de facto rok, czy dwa lata temu oglądałem owe doświadczenie):

A byłem już po trzech piwach by odpowiedzieć na to pytanie, a co za tym idzie nie odpisuję "po spożyciu", bo czasem mogę być bardzo niegrzeczny i później tego żałować. Dlatego czasem lepiej ugryźć się w palce i poczekać z wpisem, gdy nie wydmucha się "trzech zer"...

Ok.
Gdym zobaczył tylko pierwszy test, byłbym zdruzgotany. Natomiast drugi test pokazuje, że ruch wędki... ile ruszył przy zacięciu, że poderwało zestaw?(...)

Michał - myślę, że siła z jaką zostały poderwane oba zestawy była podobna. Jednakże na tym przykładzie możemy wysnuć wnioski jaka siła działa na pysk ryby w czasie zacinania "z krzyża", które to tak piętnujemy na tym Forum. Po wielokroć osoby piszące tu zaznaczały, że w przypadku zestawu samozacinającego, mając sygnalizację brania, ta ryba już "wisi na haku" i wystarczy przytrzymać szpulę podczas podnoszenia wędki, dokręcić hamulec i rozpocząć hol ryby.

Sory - ale bładzisz - i pokazujesz - dla mnie nie wiem co ... że gościu śmiga z wagą i cosik opowiada.

Wpierw miejsce , potem metoda na jaką sie łowi ( tak.. tak bo w karpiowaniu można wiele mieć zastowań... ) po tem sprzęt a zestaw. I w sumie od tego bym zaczoł.
Zestaw to podstawa sam przypon to temat zasadniczy , potem ciężarek - tak bardzo ważny jest swinger - jego ciężar , a na końcu przynęty i skuteczność całej tej mechaniki. Widzisz temat żyłek jest też bardzo głęboki od rozciągliwych po mało rozciągliwe.
Temat łowienia na plecionke to temat drażliwy - dla mnie powinien być zakaz stosowania plety jako linek głównych w karpiowaniu i tyle.
A że dystans 200 m i przenoszenie brania względem rozciągliwości - baja. Oki w dystansie 400 rozumiem - ale na takich dystansach jak dla mnie powinien być zakaz wywozu.
Sory ale wnioskując po tym co piszesz nie używałeś lub też masz błędne pojęcie o plecionkach 🙂. Jestem ciekaw czemu według ciebie plecionka jako linka główna powinna być zakazana.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #27 dnia: 19.04.2023, 11:12 »
Czy łowiłeś kiedyś na takich dystansach... ?

Otóż nie, nie łowiłem na takich dystansach.

Natomiast wyręczył mnie z odpowiedzi na to pytanie post (de facto rok, czy dwa lata temu oglądałem owe doświadczenie):

A byłem już po trzech piwach by odpowiedzieć na to pytanie, a co za tym idzie nie odpisuję "po spożyciu", bo czasem mogę być bardzo niegrzeczny i później tego żałować. Dlatego czasem lepiej ugryźć się w palce i poczekać z wpisem, gdy nie wydmucha się "trzech zer"...

Ok.
Gdym zobaczył tylko pierwszy test, byłbym zdruzgotany. Natomiast drugi test pokazuje, że ruch wędki... ile ruszył przy zacięciu, że poderwało zestaw?(...)

Michał - myślę, że siła z jaką zostały poderwane oba zestawy była podobna. Jednakże na tym przykładzie możemy wysnuć wnioski jaka siła działa na pysk ryby w czasie zacinania "z krzyża", które to tak piętnujemy na tym Forum. Po wielokroć osoby piszące tu zaznaczały, że w przypadku zestawu samozacinającego, mając sygnalizację brania, ta ryba już "wisi na haku" i wystarczy przytrzymać szpulę podczas podnoszenia wędki, dokręcić hamulec i rozpocząć hol ryby.

Sory - ale bładzisz - i pokazujesz - dla mnie nie wiem co ... że gościu śmiga z wagą i cosik opowiada.

Wpierw miejsce , potem metoda na jaką sie łowi ( tak.. tak bo w karpiowaniu można wiele mieć zastowań... ) po tem sprzęt a zestaw. I w sumie od tego bym zaczoł.
Zestaw to podstawa sam przypon to temat zasadniczy , potem ciężarek - tak bardzo ważny jest swinger - jego ciężar , a na końcu przynęty i skuteczność całej tej mechaniki. Widzisz temat żyłek jest też bardzo głęboki od rozciągliwych po mało rozciągliwe.
Temat łowienia na plecionke to temat drażliwy - dla mnie powinien być zakaz stosowania plety jako linek głównych w karpiowaniu i tyle.
A że dystans 200 m i przenoszenie brania względem rozciągliwości - baja. Oki w dystansie 400 rozumiem - ale na takich dystansach jak dla mnie powinien być zakaz wywozu.
Sory ale wnioskując po tym co piszesz nie używałeś lub też masz błędne pojęcie o plecionkach 🙂. Jestem ciekaw czemu według ciebie plecionka jako linka główna powinna być zakazana.

Tak samo można napisać po co ci wędka skoro po zacięciu płyniesz pontonem po rybę na luźnej żyłce :P.
Podzielam opinie właścicieli łowisk - na sznurek się nie łowi i tyle.
Zawsze można na siłownie iść i dać sobie szanse na zerwanie bicepsa :-X :P :'(

Finezja , myślenie - dbałość o ryby - chciałbyś mieć zajęczą wargę gdy specjalitsa na któtkim dyszlu pojedzie.
Żyłka główna max 0,35.
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #28 dnia: 19.04.2023, 11:14 »
Grubsza żyłka, żeby się rozciągła potrzebuje więcej siły niżeli cieńsza żyłka.
Dlatego nie rozumiem o jaką fizykę Ci chodzi. Dodatkowo jak ryba wejdzie w zaczep to nawet brania nie zobaczysz na 0,3mm. Nie chcę mi się szukać, bo i tak nie znajdę na YouTube, ale gość omawiał i robił testy. Na kanale underfishing jest tylko test podwodny żyłka vs plecionka sygnalizacja brania. https://www.underfishingworld.com/programs/ur-3-bite-indication-f75537?categoryId=132893

Sory ale , nie podejmuje rozmowy z osobą bez doświadczenia w temacie o którym coś gdzieś wyczytał.... :beer:
Maciek

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 415
Odp: Czy żyłka 0,30 wystarczy na karpie
« Odpowiedź #29 dnia: 19.04.2023, 11:34 »
Czy łowiłeś kiedyś na takich dystansach... ?

Otóż nie, nie łowiłem na takich dystansach.

Natomiast wyręczył mnie z odpowiedzi na to pytanie post (de facto rok, czy dwa lata temu oglądałem owe doświadczenie):

A byłem już po trzech piwach by odpowiedzieć na to pytanie, a co za tym idzie nie odpisuję "po spożyciu", bo czasem mogę być bardzo niegrzeczny i później tego żałować. Dlatego czasem lepiej ugryźć się w palce i poczekać z wpisem, gdy nie wydmucha się "trzech zer"...

Ok.
Gdym zobaczył tylko pierwszy test, byłbym zdruzgotany. Natomiast drugi test pokazuje, że ruch wędki... ile ruszył przy zacięciu, że poderwało zestaw?(...)

Michał - myślę, że siła z jaką zostały poderwane oba zestawy była podobna. Jednakże na tym przykładzie możemy wysnuć wnioski jaka siła działa na pysk ryby w czasie zacinania "z krzyża", które to tak piętnujemy na tym Forum. Po wielokroć osoby piszące tu zaznaczały, że w przypadku zestawu samozacinającego, mając sygnalizację brania, ta ryba już "wisi na haku" i wystarczy przytrzymać szpulę podczas podnoszenia wędki, dokręcić hamulec i rozpocząć hol ryby.

Sory - ale bładzisz - i pokazujesz - dla mnie nie wiem co ... że gościu śmiga z wagą i cosik opowiada.

Wpierw miejsce , potem metoda na jaką sie łowi ( tak.. tak bo w karpiowaniu można wiele mieć zastowań... ) po tem sprzęt a zestaw. I w sumie od tego bym zaczoł.
Zestaw to podstawa sam przypon to temat zasadniczy , potem ciężarek - tak bardzo ważny jest swinger - jego ciężar , a na końcu przynęty i skuteczność całej tej mechaniki. Widzisz temat żyłek jest też bardzo głęboki od rozciągliwych po mało rozciągliwe.
Temat łowienia na plecionke to temat drażliwy - dla mnie powinien być zakaz stosowania plety jako linek głównych w karpiowaniu i tyle.
A że dystans 200 m i przenoszenie brania względem rozciągliwości - baja. Oki w dystansie 400 rozumiem - ale na takich dystansach jak dla mnie powinien być zakaz wywozu.
Sory ale wnioskując po tym co piszesz nie używałeś lub też masz błędne pojęcie o plecionkach 🙂. Jestem ciekaw czemu według ciebie plecionka jako linka główna powinna być zakazana.

Tak samo można napisać po co ci wędka skoro po zacięciu płyniesz pontonem po rybę na luźnej żyłce :P.
Podzielam opinie właścicieli łowisk - na sznurek się nie łowi i tyle.
Zawsze można na siłownie iść i dać sobie szanse na zerwanie bicepsa :-X :P :'(

Finezja , myślenie - dbałość o ryby - chciałbyś mieć zajęczą wargę gdy specjalitsa na któtkim dyszlu pojedzie.
Żyłka główna max 0,35.
Sory ale widać, że pojęcie o plecionkach masz zerowe. Łowiąc na plecionkę hol w większości przypadków odbywa się ze środka pływającego tak więc przeciążenia podczas holu są o wiele mniejsze niż podczas holu z brzegu. Ryba zaczyna walczyć przy pontonie tak więc walka odbywa się już na strzałówce. Do plecionki zawsze stosuje się przypon strzałowy z żyłki minimum 20 metrów. Odpowiednio używana plecionka nie powoduje rozrywania pysków, jeśli by tak było plecionka powodowała by więcej spinek.