Było już o tym nie raz.
Mam ten kijaszek. Jest to nowość sprzed kilku lat. Czyli teraz są już blanki cieńsze, ale... mnie sprawuje się baaaardzo dobrze i nie widzę potrzeby kupowania czegoś nowszego. Najdelikatniejsza szczytówka jest tak mięciutka, że aż strach jej używać. Trzeba bardzo uważać po ciemku, bo jeden nierozważny ruch korbką, jak żyłka jest owinięta wokół szczytówki, i po zawodach. Można tym kijaszkiem rzucać z całej pary podajnikiem 40g plus zanęta. Nawet nie kwiknie.