A co to za informacja że można rzucić feederem 125 m ? Można i więcej i co z tego ?
Michał polecasz kij, a ile sezonów nim przelowiles? Ile tysięcy rzutów zrobiłeś?
Czy to tylko kij po to żeby sobie rzucić 125 m to spoko rozumiem, ale do łowienia to jak możesz coś polecać czego nie sprawdziłeś czy wytrzyma dłużej takie obciążenia niż kilkadziesiąt rzutów.
Zaraz się okaże że Blank pięknie, szczytówki się łamią przy takim łowieniu.
Pierdoły takie że hej.
Więc tak,po pierwsze ,trochę szacunku. Po drugie Legenda 3.9 150 cw mam od 29 sierpnia,zrobiłem nim 6 sesji po 6 godzin łowienia,ale to samo łowienie . Ja lubię rzucać,mam 600 m od domu. rzekę i tam ćwiczę,praktycznie co drugi dzień robię trening 30 min rzucania. Na treningu rzucam samym podajnikiem 100g. Zawsze zaczynam od odległości 102.5m ,czyli 25 długości moich kijków (mam sznurek 4.1m,tak mi się ucięło i zawiązało ). Pojęciam nie mam ile tym Legendem zrobiłem rzutów ,ale napewno koło 800-1000. Na sesji treningowej ,robię 40-50 rzutów.
Czy ja go polecam ? Tak,bo jest rzutny i nie jest sztywną pałą. Złowiłem nim do tej pory około 20 leszczy z przedziału 1-2kg . Nie gubi mi ryb,nawet nieźle pracuje.
Czy da się nim łowić na 125m ? Jest to możliwe w warunkach sprzyjających. Na ten moment najadalej łowiłem 105m.ale u mnie w 80% wieje ,stąd musi być zapas rzutu.
Temat to moja obserwacja i podzielenie się znaleziskiem. Chwalę się,że umiem rzucać powtarzalnie 125 m ? Może. Masterem 430 lc,rzucam powtarzalnie 130m,ale nie leży mi ten kij pod leszczami niestety.
Dla czego nie kupiłem np.Zemexa ?
U Zbyszka miałem w ręku Zemexy i mi one nie leżą,a druga sprawa,drogi temat ,gdy się połamie taki kijek. Do tej pory miałem mastery lc 390 170 cw. 3 sztuki. Odkąd zmieniłem technikę rzutu i dystans łowienia,dwa mastery połamałem ,nie podczas łowienia,ale podczas treningu rzutów. Połamałem też nowego Mikado Katsudo Distance,i nowego Dome Tornado power carp 390xh.
Połamałem spoda Prologic C 3.6m 3 skład i taki sam model w dwuskładzie.
Ktoś powiem,jak można złamać spoda ? Ano można,przez nieuwagę,przez dynamiczny ''strzał''. Dynamika to w ogóle słowo klucz ,podczas rzutu,myślę że to na filmie widać.
Dla czego tak ćwiczę ? Bo teraz łowie na jeziorze 1460 ha i mam miejsce,gdzie 94m ,to jest absolutne min.wcześniej jest głębina ponad 20m. Bo na moim ulubionym innym jeziorze,gdy woda ma poniżej 12 stopni,ryba idzie powoli na zimowisko i tam przebywa ,aż do zejścia lodu i później,a jest to 120-130m od brzegu (zależnie od stanu wody) ,taka rynna i tam chcę łowić nawet w grudniu.
W końcu,bo lubię dystans,daje mi to satysfakcję i motywację do pracy nad sobą oraz wyniki. Dzięki temu ,więcej spędzam czasu na powietrzu z dziećmi.
Legend 3.9 150 cw jest godny uwagi,bo stosunek cena/rzutność,po prostu powala. Nie wiem ilu wędkarzy robi powiedzmy 500 rzutów w miesiąc,ale myślę,że nie za wielu,stąd uznam,że Legend posłuży trochę czasu statystycznemu wędkującemu 😉
W tej chwili mam 4 szt Legenda 3.9 150 cw. Na sesji łowię tylko Legendem. Szczytówki nie połamałem,ale to wynik wyszkolenia odruchu i wiązania. Ponaddto przystosowałem szczytówki od by Dome lc,do Flagmana,bo są świetne.
Na koniec:
Panowie,po co ta wrogość i zajadliwość ?