(...)Czyli będzie miks wszystkiego na podpórkach, ale z mojego punktu widzenia będę miał szerokie możliwości pokombinowania, co z czym połączyć i sprawdzenia, co mi pasuje. A że wzbudzi uśmiech politowania na twarzach "zawodowców" cóż, biere na klatę😜. Dzięki wszystkim za pomoc
pozdrowionka
Piotr
Powiem brutalnie, ale szczerze, nie przebierając w słowach: Pierdol to, co mówią inni. Te ich politowania godne spojrzenia. Przede wszystkim ma to TOBIE odpowiadać i to TY będziesz tym łowił. A to, jak ktoś na Ciebie spojrzy - wal to.
Sam zaczynałem "karpiowanie" od jakichś głupich zestawów z koszyczkiem zanętowym pod karpiówkami. Miałem, co to dużo mówić, kije i kołowrotki Jaxon-a. Też tym się dało łowić, ale z perspektywy czasu i "przejścia przez kilka opcji" stwierdzam, że sprzęt tylko pomaga łowić. A to, że mam taki, a nie inny - mi on odpowiada, bo to ja go używam i to ja mam być z niego zadowolony.
To, co ktoś mówi, wychwala każdą opcję w samych superlatywach - gówno wie. Dlatego w mojej ocenie podjąłeś rozsądną decyzję o sprawdzeniu dwóch różnych wędzisk - będziesz wiedział sam, co najlepiej Ci leży w ręce.