Cześć, szukam kijka do połowu "wszystkiego" na łowiskach które można nazwać "naturalnymi" oraz na rzece w miejscach o spokojniejszym nurcie. Główne przeznaczenie to będzie raczej koszyk i metoda na ryby nieco mniejsze od karpi czy amurów takie jak Lin, Karaś i Leszcz.
Moje typy (wraz z uwagami):
- Drennan Vertex/Red Range Carp Feeder 11FT - Twarde szczytówki, nieciekawe opinie o Red Range
- Preston Ascension 12FT - Niewiele o nim pisze
- Drennan Vertex Medium Feeder 12FT - To samo co z Ascension
- Drennan Acolyte F1 Silvers Feeder - Cena
- Któraś z Daiw Nzon Super Slim - Koledze się złamał kij podczas rzutu i nie chcieli uznać reklamacji a 600zl to jednak 600zl
Kolega wspominał mi także o:
- Drennan Vertex/Red Range Method Feeder 11FT/12FT - Duża moc co może dać przerost formy nad treścią, choć ta może się przydać w przypadku ucieczki ryby w grążele których może być sporo dlatego nie wykluczam tej opcji + twarde szczytówki
- Daiwa Nzon Z - To samo co z Acolyte
Głównie chodzi mi o to by:
- Wędka obsłużyła ciężary rzędu 50g+towar
- Dała radość z płoci, krąpia i okonia (oczywiście mówimy tu o rybach wymiar+)
- Dała sobie rade w przypadku metody
- Był to kij o pracy parabolicznej lub progresywnej
Właściwości na których najbardziej mi zależy.
Co o tym sądzicie? Z góry dziękuje za pomoc.