Cześć
Jestem autorem petycji. Nie jestem żadną organizacją zbierającą dane osobowe

Nie zgadzam się z teorią, że za bezrybie na Zegrzu odpowiadają wędkarze. Widziałem kilka razy jak w czasie tarła brygady rybackie obstawiały sieciami wyspy z roślinności wynurzonej - w jakim celu wiadomo.
Wklejam odpowiedź jaką otrzymałem od rzecznika PZW dotyczącą odłowów sieciowych na Zegrzu ( trzeba dobrze się przygotować do tej wypowiedzi :
" W przypadku Jeziora Zegrzyńskiego, którego użytkownikiem jest Okręg
Mazowiecki PZW, odłowy sieciowe realizowane są zgodnie operatami rybackimi,
a kontrole działalności rybackiej prowadzone przez Regionalny Zarząd
Gospodarki Wodnej w Warszawie oraz Urząd Marszałkowski Województwa
Mazowieckiego nie wykazały w tym względzie żadnych nadużyć czy działalności
na szkodę Skarbu Państwa.
Warto tu także przytoczyć wypowiedź prezesa zarządu Okręgu Mazowieckiego PZW,
udzieloną miesięcznikowi „Wiadomości Wędkarskie” (3/2015 str. 63), a
odnoszącą się właśnie do odłowów rybackich w Zbiorniku Zegrzyńskim: – „Z
prowadzonych badań jednoznacznie wynika, że w przypadku Jeziora
Zegrzyńskiego dwa systemy połowu ryb, tj. wędkarski i sieciowy, wzajemnie
się uzupełniają. Połowy sieciowe mają charakter biomanipulacyjny, korzystnie
wpływający na rozwój gatunków atrakcyjnych dla wędkarzy. W opinii naukowców,
zwiększenie odłowów sieciowych nawet czterokrotne nie miałoby istotnego
wpływu na wyniki uzyskiwane w połowach rekreacyjnych. Warto podkreślić, że
odłowy rybackie prowadzone są w bardzo ograniczonym zakresie – od 1 czerwca
do końca roku, z wyłączeniem dni wolnych od pracy, i dotyczą przede
wszystkim gatunków karpiowatych. Rybacy są zobowiązani do wypuszczania
sandaczy, szczupaków i sumów. W sezonie odławiają około 5-6 kg ryb z ha, w
tym 95 % karpiowatych. Natomiast połowy wędkarskie wynoszą 40 kg z ha, w tym
ponad 45% to gatunki drapieżne. Te dane potwierdzają naukowcy z Instytutu
Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie, którzy w ostatnich latach prowadzili
kompleksowe badania zbiornika”.
Z tej racji, że jestem karpiarzem w tym roku kilka zasiadek miałem na Zegrzu. Wędkarze, którzy niedaleko nas polowali z feederami byli zdruzgotani ponieważ nawet białych nic nie chciało oskubać

JK