Wyniki nad wodą 2025

[Marko27]

No ja dzisiaj również połowiłem. Dwa karpiki 36,37cm i leszczy od cholery przy 20tej sztuce przestałem liczyć. Wszystko na feeder klasyka

[Michał N.]

W końcu lód zszedł .

[PrzemekM]

Witam Wszystkich,

dzisiaj rybki brały trochę słabiej. Dwie największe poszły z haczykiem. Maluchów takich po 20 cm nie liczę.

pozdrawiam Wszystkich
Przemek

[Marko27]

Pośród karpi, dziesiątek leszczy, płoci, jazi trafiła się taka łopata 62cm na klasyka

[Tomek1988]

Wiślany weekend dobiegł końca. Kilka fajnych leszczy i pani Basia która zagustowala w dumbelsie i fajnie mnie powozila na sam koniec łowienia

[Pan Owoc]

Pierwszy lin - 7 marca, skusił się na kanapkę pineczka oraz malutki kawałeczek ziemniaka.. Ostatnio na forum był wielki dym o to, to postanowiłem sprawdzić

[Cobi92]

Gratulacje dla wszystkich łowiących Również udało mi się rozpocząć sezon - 4 godziny na klubowym no-killu z karpiowymi metodami zaowocowały 5 karpiami w przedziale 2-8kg i jednym urwanym gagatkiem, który w ostatniej chwili znalazł zaczep pod samymi nogami i się zawinął. Mógł być największy bo walka chwilę trwała, ale niestety nie zdążył się pokazać. Start udany, zawsze boję się przyzerować na pierwszym wędkowaniu, ale w tym roku było nieźle:)

[Shreku82]

Gratulacje dla wszystkich którzy połowili

Ja w sobotę również rozpocząłem sezon korzystając z przepięknej pogody Niestety, poza cudowną pogodą, nad wodą nic praktycznie się nie działo - jedynie około poludnia było jedno niemrawe branie bez skutecznego zacięcia. Sezon rozpoczęty na zero, za to czas spędzony na łonie natury - bezcenny

Wysłane z mojego Lenovo TB-J607Z przy użyciu Tapatalka

[pr00]

Ja dzisiaj odwiedziłem z żoną Batorówkę. O dziwo połowiliśmy jak latem. Ja 7, żona 6, leszcze,liny, karasie, karpie nawet takie koło 7kg, o dziwo budowanie miejscówki pod nogami dało dwie ryby. Extremis I Preston X przetestowane. Fajnie zaczęty sezon. Niestety żadnych zdjęć nie mam.

[booohal]

Metoda, alarmy i wódka - tak wyglądało 100% mojego gruntowego łowienia w 2024r Niestety.
W tym roku chcę powędkować aktywnie na szczytówki i trochę na klasyka też.

Dziś jeden kijek, koszyczek 10g, dwa białe, futer 1:1 z ziemią i wróciła we mnie nadzieja.
Czas operacyjny: dwie godzinki. Byłyby trzy ale musiałem się wrócić do domu bo nie wziąłem...kołowrotka...
Wpadły dwie ładne leberki i kilka mniejszych.

[Mosteque]

A nie łódka?

[fishunter1990]

Łódka. Bols , a płocie kapitalne .

[booohal]

Nie,nie. Na łódce mi patent nie pozwala

[fishunter1990]

Ja z kolei w sobotę niemrawo otworzyłem sezon nad swoją rzeczką. Ponad 3 godziny zabawy lekkim feederkiem dało mi kilkanaście małych rybek (wzdręgi, płotki, jazgarze, byczek, karasek), ale generalnie nie ma czym się chwalić. Piękna pogoda, widoki i smaczne na pocieszenie .

[JacekB]

Ja w sobotę otworzyłem sezon 2025 na łowisku Mętna Woda od 9 do 13:30 piękne trzy sztuki karpika sazan mega waleczne bestyjki🥹



 No żyć nie umierać całą zimę o tym marzyłem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk