Ja tylko dodam, ze drużyna Anglii w feederze, od dwóch lat używa plecionek. Na każdym dystansie
Na pewno więc można pewne rzeczy odpowiednio rozpatrywać. To jest łowienie z robactwem, więc na pewno ma jakiś wpływ na pokazywanie brań. Na MŚ w Irlandii w 2014 roku łowili tak na 35 metrze, gdzie celem była płoć, jej hybryda z leszczem jak i sam leszcz.
Pamiętam jak Steve Ringer pisał artykuły i negował użycie plecionki, później zaś zmienił zdanie po tej imprezie właśnie
Ja osobiście jednak łowię raczej ryby większe, w takie celuję, i używam pelletów, dumbellsów, kulek. I wolę żyłkę i jej uniwersalność. Daiwa Hypersensor to mój wybór, żyłka jest dobra (nie bardzo dobra) - duże jej ilości na szpuli pozwalają mi na częstą wymianę. Jakby nie było każda żyłka się skręca. Nawet odkręcanie takim spindoctorem nie zmienia faktu, że się zużywa (to zużycie zależy od ilości i rozmiaru łowionych ryb, od zaczepów). Dlatego wymiana co 2-3 miesiące u mnie to dobra opcja. Wolę dobrą żyłkę zmieniać co jakiś czas, niż trzymać bardzo dobrą przez pół sezonu. Każdy łowi po swojemu, u mnie jednak spora ilość nocnych sesji wymaga prostej, nieskręconej żyłki (z racji świetlika montowanego na szczytówce).