Do autora tematu: po co się rozdrabniać w półśrodki dla marnych 150m ? Nie lepiej pójść grubo i celować w 200 m ?
(Uwierzcie,starałem się zachować maksymalną powagę pisząc powyższe... nie udało się 🤣🤣🤣🤣).
Do autora,kolego łowisz na prywatnym stawie o długości 80m,a chcesz rzucać na 150m ? Jakiś błąd logiczny się tu wkrada 🤣🤣.
Teraz coś dla poważnych forumowiczów:
I ja i Zbyszek,rzucaliśmy na 150m ,Zbyszek to nawet spodem robił taki wynik,za co szacun ogromny. Obaj mieliśmy zestawy ,w sumie najlepsze na rynku i uwierzcie panowie,to jest mordęga. Warunki muszą być bardzo sprzyjające,a i tak nie ma mowy o choćby szczątkowej celności,od takie rzuty na pałe,aby doleciało. Sensu za wiele w tym nie było,ale dać się da.
Piszę cały czas o rzutach,nie o łowieniu.
Co do sprzętu,feedery 14 tki,kołowrotki 14000, zestaw z bardzo wysokiej półki.Podajniki 100g i skromne,naście lat rzutowego łowienia.
Łowienie na 150m ,nawet dla poważnych karpiarzy rzutowców,jest już wysoko zawieszoną poprzeczką,wręcz dla nielicznych.