Autor Wątek: Daiwa Tournament SLR Bu vs Cu  (Przeczytany 3060 razy)

Online grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 395
  • Reputacja: 176
Odp: Daiwa Tournament SLR Bu vs Cu
« Odpowiedź #15 dnia: 08.12.2025, 12:47 »
Na papierku Cu lżejsze od Aventusa.

Online grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 395
  • Reputacja: 176
Odp: Daiwa Tournament SLR Bu vs Cu
« Odpowiedź #16 dnia: 10.12.2025, 23:05 »
Trzy minutowe kino akcji pod tytułem "Spokojnie, zaraz się rozkręci" ;) dziwne odgłosy w tle to Jetboil.
Na SLRze gościły karpie 4-5kg.

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 845
  • Reputacja: 40
Odp: Daiwa Tournament SLR Bu vs Cu
« Odpowiedź #17 dnia: 22.12.2025, 17:50 »
Zastanawiam się czy warto dołożyć i kupić SLR CU czy wybrać BU, którą można kupić poniżej 2000. Zastanawiam się również jak się ma SLR BU do Guru N-gauge Pro Distance 12ft.

Online grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 395
  • Reputacja: 176
Odp: Daiwa Tournament SLR Bu vs Cu
« Odpowiedź #18 dnia: Dzisiaj o 02:51 »
Musisz wziąć do ręki. Ja trzymałem BU w sklepie i wydaje się super. Taki karpiowo leszczowy.
CU IMHO bardziej karpiowy z naciskiem na Karpie, a nie karpiki. 5kg rybh z 55metra bardzo szybko trafiały na brzeg. Celność niesamowita. Podobny do Aventusa distance, ale jakby z lepszych materiałów. Lepiej holuje, lepiej rzuca, pod tym samym ciężarem minimalnie głębiej się uginała, ale holując grudniową ósemkę zastanawiałem się czy to spory karaś czy niewielki karp xd.
Muszę się wybrać do sklepu i porównac Bu do Cu
Rzucałem Ngauge pro distance(chyba 11ft) I dla mnie to okrutna pałka, coś jak nzone Z Power method.
Żeby dobrze to się ladowało musieliśmy założyć podajnik 45g.

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 845
  • Reputacja: 40
Odp: Daiwa Tournament SLR Bu vs Cu
« Odpowiedź #19 dnia: Dzisiaj o 06:07 »
Niestety nie mam takiego sklepu, w którym mógłbym zobaczyć kije SLR na żywo, zostają ewentualnie targi. Preferuje bardziej sztywniwjsze kije, z zapasem mocy. Może właśnie Guru to coś dla mnie.