Autor Wątek: Ochotka, feeder i płoć  (Przeczytany 56954 razy)

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #75 dnia: 21.11.2015, 17:45 »
Z feederem też byś dał radę :P

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #76 dnia: 21.11.2015, 17:53 »
:) Jasne,muszę poszukać odpowiedniego kiwoka ;D do D Fisha
Staś
Klasyczny Feeder

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #77 dnia: 21.11.2015, 18:04 »
Jokers obecny,ochotka obecna nowe haki zakupione ,cieńsza żyłka nawinięta jutro jadę :).Wymyśliłem sobie nowy zestaw będzie test
Staś
Klasyczny Feeder

Offline lester

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 023
  • Reputacja: 95
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #78 dnia: 21.11.2015, 19:36 »
Kolejna sesja na tej samej stojącej wodzie.Wróciłem na tarczy.Tylko 2 płotki.Byłem z kolegą.Plan był taki aby na początku nęcić samym jokiem w ziemi i glinie.Przez 3 godz tylko jedna płotka i to na poczatku.Od razu weszły okonki.Po 3 godz zacząłem podawać joka z zanętą i od razu płotka.Więcej nie potrafiłem wyjąć choć kilka brań było.Brała tak delikatnie że nie było widać brań a ochotka wyssana.Wiem że w łowisku była bo nie brały okonki.Łowiłem na pater noster  , przypon 0.1, hak 14 póżniej 16.Najpierw zakładałem 3 a na koniec 1 ochotkę.No cóż od dzisiaj zmiana pogody więc pewnie dlatego tak żerowała.Moim błędem było to że łowiłem daleko 40m od brzegu oraz to ze żle wybrałem miejsce, na dnie były liście.Koledze wybrałem twardy kawałek dna 23m od brzegu i On wyjął kilkanaście szt.Wiem też że ołowiany ciężarek do badania struktury dna który wykonałem samodzielnie zagości u mnie na stałe. :)Aha, pierwszy raz używałem 2 prętów oddalonych od siebie o 3m do ustawiania odległości, fajna sprawa, będę używał.Dzisiaj się przekonałem jak ważne jest nad jakim dnem się łowi :)

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #79 dnia: 21.11.2015, 19:38 »
:bravo: :thumbup:
Staś
Klasyczny Feeder

Offline gregorio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 708
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kołobrzeg
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #80 dnia: 21.11.2015, 19:45 »
Lester dobra wyprawa :thumbup:. Także widzisz że jak podałeś trochę spożywki to i się ryba pojawiła.Ocyzwiście może to też być przypadek. Możesz dać troszkę spożywki razem z ziemią i jokersem i spróbować tak.Dodatkowo możesz zmniejszyć ilość ochotek na haku na np.2. Lub pokąbinować z połączeniem z pinką. Jakiej długości miałeś przypon?
Grzegorz > Kołobrzeg

Offline lester

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 023
  • Reputacja: 95
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #81 dnia: 21.11.2015, 20:00 »
Oczywiście do spożywki dałem ziemi aby przyciemnić. Z przyponem kombinowałem od 0.5m do 1.2m, skończyłem na 0.6m to było optimum.Gdybym miał cieńszą żyłkę to zmieniłbym przypon na powiedzmy 0.08mm, czuję że by trochę pomogło.Trzeba dokupić bo  w tę porę roku taka się przyda.Na razie sezonu nie kończę , no chyba że lód >:(

Offline gregorio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 708
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kołobrzeg
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #82 dnia: 21.11.2015, 21:03 »
To super, Ja mam podobnie. Zakończe sezon jak  skuje lód :P. Póki co jak tylko to możliwe to nad wodę. Teraz jestem w pracy za 3 tygodnie powrót i wędki w dłoń :). Poszukiwania płoci w okresie zimowym. No z tym przyponem 0.8 też może być ciekawa opcja. Chociaż zawsze sobie tłumaczyłem że to już za cienko. 0.10 to moje optymalne rozwiązanie. Ale prubować zawsze trzeba. Myślę też że przy połowie płoci warto by było coś pokąbinować aby delikatnie podnieść przynęte (hakówkę) aby się uniosła troszkę od dna. Płoć zdecydowanie woli przynętę minimalnie uniesioną nad dnem.
Grzegorz > Kołobrzeg

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #83 dnia: 21.11.2015, 21:05 »
Preparowany ryż lub styropianik mikro
Staś
Klasyczny Feeder

Offline pankowaty

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 14
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #84 dnia: 21.11.2015, 21:07 »
To super, Ja mam podobnie. Zakończe sezon jak  skuje lód . Póki co jak tylko to możliwe to nad wodę. Teraz jestem w pracy za 3 tygodnie powrót i wędki w dłoń :). Poszukiwania płoci w okresie zimowym. No z tym przyponem 0.8 też może być ciekawa opcja. Chociaż zawsze sobie tłumaczyłem że to już za cienko. 0.10 to moje optymalne rozwiązanie. Ale prubować zawsze trzeba. Myślę też że przy połowie płoci warto by było coś pokąbinować aby delikatnie podnieść przynęte (hakówkę) aby się uniosła troszkę od dna. Płoć zdecydowanie woli przynętę minimalnie uniesioną nad dnem.
Próbowałem z podnoszeniem zestawu i nie przekladało się to na ilość brań, przynajmniej u mnie. Mowa tu o okresie jesienno-zimowym,  gdy nastawiałem się na dużą płoć.  Moim zdaniem takie duże sztuki biorą dobrze z dna.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka


Offline lester

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 023
  • Reputacja: 95
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #85 dnia: 21.11.2015, 21:37 »
Sporo pomaga podciąganie delikatne co jakiś czas koszyka z przyponem, nie można o tym zapominać.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #86 dnia: 27.11.2015, 21:24 »
Jutro najprawdopodobniej ostatnie starcie w tym roku.Na koniec pójdzie Daiwa D Fish,jok ochotka ziemia i Milewski z mielonymi resztkami z sezonu,pinka i reszta zakupione,18 powiązane na 0.08 jak nie będzie padać jadę :beg: o pogodę
Staś
Klasyczny Feeder

Offline shmuggler

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 031
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pruszcz Gdański
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #87 dnia: 27.11.2015, 21:28 »
Ja planuje wybrać się w niedzielę jak będzie ładna pogoda.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka


Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 785
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #88 dnia: 27.11.2015, 21:45 »
Jutro najprawdopodobniej ostatnie starcie w tym roku.Na koniec pójdzie daiwa d fish,jok ochotka ziemia i milewski z mielonymi resztkami z sezonu,pinka i reszta zakupione,18 powiązane na 0.08 jak nie będzie padać jadę :beg: o pogodę


Stachu, prognoz nie znam, ale 3 mam kciuki żeby udało Ci się pojechać :thumbup: Ja niestety leczę małą kontuzję...pleców :( Jednak nie wiem czy długo tak wytrzymam bez rybaczki...

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Ochotka, feeder i płoć
« Odpowiedź #89 dnia: 28.11.2015, 16:57 »
No i chyba sezon zamknąłem :P,miałm ochotę dojechać do kol.pankowatego który łowił na barkach 2 ale twierdziłem że wczoraj kupiłem wszystko tylko nie to co najważniejsze przynęt.Także póżno się zebrałem i nad wodą byłem koło 10(na zajęcie miejsa na barkach 2 było za pózno).Po zmontowaniu mojej kochanej Daiwy d fish i uzbrojeniu w przygotowana nową delikatniejszą szczytówkę zacząłem zabawę.Oczywiście w koszyku ziemia bełchatowska z miksem zanętowym czyli mielonymi resztkami wszystkich pozostałości po sezonie,,niesymetryczna pętla,koszyk 20gr,przypon0.10 ,hak20.Pierwsze pojawiły się ukleje było ich kilkanaście przepiękne brania pełne ugięcie szczytówki rozgrzewało zmarznięte członki,potem przyszły małe boleniki kilka sztuk,po zmianie przynęty na jedną pinke i jedną ochotkę pojawiły się leszczyki które p jakimś czasie przegonił lechon 50,był zabawa udało mi sie wycholować dwa,dwa spuściłem (hak 20)pod samymi nogami ale widziałem takie około 50  na konieć piękne branie parę minut holu i hak 20 się łamie widziałem tylko duży spław i tyle.Piękny mrożny wędkarski dzień,jak na tą porę i warunki jestem wniebowzięty,dawno tak sobie nie połowiłem jak dziś.Ogólnie około trzyziestu ryb w tym cztery ladne leszcze i jedna niewiadoma duża ryba,Daiwa d fish znowu pokazała klasę.Szkoda że już tak piekielnie zimno :'(
Staś
Klasyczny Feeder