Nie był portalu nie było mini relacji

.Sezon feederowy zamknąłem w tym roku,nie wytrzymałem i poszedłem na rybki w Mikołaja,zaczęło się kiepsko popękała mi najdelikatniejsza szczytówka i straciłem kilka koszyków,ale co tam.Zmuszony łowić na grubszą szczytówkę ,to założyłem większy kosz i dalej zarzucony zestaw, pinka z jokersem ,ziemia ,sensas black i mielone pellety.Po kilkunastu płoteczkach nadszedł prezent od Świętego Mikołaja,mocne branie energiczny hol fajna walka na pickerku i moim oczom ukazała się piękna ,zdrowa pięknooka płoć w długości 34cm,rekord tego roku w końcu się doczekałem,spokojnie ponad kilo.Było jeszcze kilka mniejszych pod trzydziestkę.Byłem i jestem zadowolony ,byle do wiosny,
i tego będzie mi brakować