Faktycznie długość nawiniętej na szpulę żyłki za jednym pełnym obrotem korbki da pełny obraz szybkości kołowrotka i to niezależnie od jego przełożenia, ten parametr kołowrotka od niedawna funkcjonuje w obiegu i wcześniej opierano się tylko na przełożeniu określając szybkość kołowrotka. Kołowrotki o dużym przełożeniu pracują jakby ciężej, więc wybór należy tylko do Ciebie, każdy z modeli ma swoich zwolenników. Tak dla przykładu powiem, że w swoim czasie miałem kołowrotek matchowy Robinson Aquna, używałem go kilka lat , duże przełożenie, szpula wąska, płytka, wysoka, on właśnie pracował cięzej ale co najważniejsze hamulec działał jak bajka, nic się nie przycinało, oddawał żyłkę płynnie bez szarpnięć. Więc życzę trafnego wyboru.