Okoniówka

[Syborg]

Są tańsze choroby, na bank.

[Alek]

Są tańsze choroby, na bank.

Pewnie tak, są również droższe.
Na szczęście kołowrotka nie muszę kupować więc za wędę zapłaciłem troszeczkę więcej.

[Syborg]

A którą wybrałeś?

[Alek]

ES70LF i LEP69LF

[Syborg]

Dwie?

[Alek]

Tak, jedną odeślę po testach na sucho

[Syborg]

Ja pierdziu, Elitkę będzie miał Bo pewnie ją sobie zostawisz.

[Alek]

Oj tam, wędka jak wędka. Zdaje sobie doskonale sprawę , że za te pieniądze lub taniej miałbym wypasiony kijek z pracowni. Nie mam jednak czasu by jeździć na "przymiarki" i całe to zamieszanie z tym związane.

[Syborg]

Z pracowni, owszem, ale na jakim blanku? Przecież blanki Elitek to jedne z najlepszych na rynku. Do tego trzeba doliczyć przelotki SiC w tytanowych ramkach, dożywotnią gwarancję...

Genialny kij.

[Alek]

Cena skądś się bierze
W każdym razie grubsze zakupy w tym roku zakończone.

[Syborg]

Teraz tylko kilka drobiazgów po tysiaku i na ryby

[Alek]

Jacek, niezłe to drobiazgi za tysiąc PLN.
Ja chyba takowych nie znam, może to i lepiej.

[Syborg]

Nie, nie, to Ty narzuciłeś taką narrację

[N3su]

Piękne kjie.

Jacek, niezłe to drobiazgi za tysiąc PLN.
Ja chyba takowych nie znam, może to i lepiej.

Czasem nie próbuj twitchingu, bo jak się zarazisz to koniec. Mnie pokusiło sprawdzić, z czym to się je. I niestety poznałem te drobiazgi.

[Alek]

Nie, nie, to Ty narzuciłeś taką narrację

Chwila, chwila, fakt ostatnimi czasy kupiłem wędki i kołowrotki za powiedzmy niemałe pieniądze. Nie znaczy to jednak, zę  sprzęt dużo tańszy do niczego się nie nadaje. Mam sporo "zabawek wędkarskich" naprawdę tanich. Uważam jednak, że jeżeli coś jest warte swojej wysokiej ceny to jestem w stanie to zaakceptować.

N3su, o  twitchingu  zgłębiam powoli temat.