Nie generalizujmy.
Myślę, że w każdej branży, czy każdej firmie kurierskiej znajdzie się jakiś baran, który nie wie z czego ma pieniądze. Może odbiera, lub rozwozi paczki jednym z szesnastu Seicento szefa i ciężko jest zmieścić tubę do takiego pojazdu. A że protokół zdawczo odbiorczy musi się zgadzać to paczkę jakoś należy wcisnąć do tego plecaka z kołami. Trochę wystaje przez okno, trochę się jebnie klapą bagażnika i jakoś to będzie, ważne żeby już nie stać na tym terminalu, tylko zacząć rozwozić bo nie zapłacą !
Ja jeśli coś sprzedam na forum czy allegro to wysyłam tylko DPD, a takich problemów nie miałem - czy to duża, czy mała, czy krótka, czy długa paczka.
Tu po prostu Panom z Gozdawy trafił się kurier, którego cechuje powyższy tok myślenia.
Sad but true.