Zdjęcia Twoje mi osobiście nic nie mówią. Czy masz łowić na drugim brzegu? Powinieneś, jeśli to możliwe. Tyle mogę Ci podpowiedzieć w oparciu o Twoje zdjęcia.
Powiem Ci inaczej, czyli tak, jak uczą w szkołach żeglarskich, kiedy zechcesz być sternikiem (uprzedzam, kiedyś pracowałem jako marynarz ściślej mechanik, ale w dobrym guście było uzyskać wszelkie uprawnienia które pracę robiłoby przyjemną). Ale było to dawno temu i dzisiaj jest to nieprawdą…
Każda rzeka ma swoje koryto (zwane też łożyskiem), długość, zwierciadło, poziom wód, dolinę, obszary zalewowe oraz nurt, który nie jest niczym innym jak linią największej prędkości i głębokości wody w kierunku spływu. Każda rzeka niesie ze sobą "materiał ruchomy" (piasek, żwir, itp.), co ma wpływ na zmiany szerokości koryta, meandrowanie, a czasem nawet na zmianę koryta. Wleczone w ten sposób rumowisko ma tendencję do tworzenia ławic (płycizn). Miejscem szczególnie podatnym na tworzenie się płycizn są zakola rzeki.
Na zakolu rzeki największa prędkość wody występuje przy brzegu zewnętrznym (wklęsłym) i tam właśnie powstaje ploso [F] (miejsce o największej głębokości). Natomiast przy brzegu wewnętrznym (wypukłym), gdzie prąd jest zdecydowanie mniejszy, gromadzi się niesiony przez wodę piasek, tworząc w ten sposób odsypisko [E].
Opada ono łagodnie w stronę środka rzeki; w części wyższej (przy brzegu) tworzy przymulisko [D], które porasta roślinnością i kształtuje linię koryta rzeki. Ławica [A] o kształcie podłużnym i łagodnie opadającymi brzegami powstaje za plosem, między środkiem koryta rzeki a jej wypukłym brzegiem. Ławica ma tendencje do powolnego przesuwania się w dół rzeki. Przy wysokich stanach wody znika pod powierzchnią wody, tworząc płyciznę, natomiast przy niższych wystaje ponad lustro wody. Utrzymująca się przez dłuższy czas ławica może porosnąć roślinnością i zamienić się w wyspę jak często widzimy pomiędzy główkami.
Przykosa [H]powstaje w części rzeki leżącej poza nurtem i jest wędrującą po dnie ławicą piasku (np. Cigacice). Przy niskich stanach wody może wyłonić się częściowo ponad jej lustro i przekształcić w ławicę. Przykosa tworzy stopnie, z których najniższy znajduje się w górze rzeki, zaś najwyższy, tak zwany kant, za którym znajduje się głębia, jest nieco w dół rzeki. Przykosę poznajemy po marszczeniu się wody nad kantem (już wspominałem o tym, że wędkarz musi mieć lornetkę). Płycizna zwana przemiałem [C] tworzy się w miejscach, gdzie woda rozlewa się szeroko, a prąd rzeki słabnie. Najczęściej wypłycenie takie powstaje pomiędzy dwoma plosami, z dwóch zbliżających się do siebie ławic lub ławicy i przykosy, albo z połączenia ławicy z odsypiskiem. Przemiał układa się zazwyczaj prostopadle do nurtu rzeki.
Wszystkie opisane powyżej przeszkody ogólnie nazywane są mieliznami. Oprócz nich możemy natrafić na przeszkody innego typu, jak zatopione głazy, kłody drzew, pozostałości budowli hydrotechnicznych itp. Prąd płynącej wody powoduje, że nawet przy nieprzejrzystej wodzie możemy zauważyć ich obecność.
Nad miejscami głębokimi woda układa się w długie, łagodne zafalowania zwane bystrzem lub wartem [D]. Miejsca płytkie tworzą na powierzchni wody drobną, łuskowatą falę - tzw. warkocz [A]. Przykosa powoduje zawirowania i marszczenie się wody za progiem oraz wąski pas podniesionego lustra wody (tzw. blizna [E] ) wzdłuż całego progu przykosy. Płytko zanurzony głaz lub pień drzewa tworzy bardzo wyraźne zawirowanie - zwarę [C].
Jest to tzw. "czytanie rzeki" i polega na obserwacji wyglądu lustra wody, jej wypiętrzeń, zawirowań, zmian falowania, czyli wszystkiego tego, co napisałem wyżej.