Sylwek, póki co brania były, więc nie jest źle...
Skoro leszcze i karpie dobrze reagują, nie trzeba się martwić zbytnio czy przynęta jest na górze czy nie. Podajnik jest wąski, i tu trochę szkoda, bo mógłby być większy. Niestety jest robiony pod komercję... Tez myślałem o podajniku z Browninga, ale po recenzji Daniela się zraziłem. Jest jeszcze Matrix. Najlepiej jakby nie trzeba było robić żadnych przeróbek. Tylko Guru ma otwory w podajniku...
Po tym co napisałeś myślę, że trzeba wiosną zrobić testy podajnika z zapięta przynętą i z przyponem na luźno. Jeżeli nie będzie różnicy, to będzie można się wyluzować. Fajnie jakby ktoś jeszcze potestował
Na pewno trzeba torebki napełniać na luźno, wtedy przynęta ma większe szanse być na górze, nie ma wtedy tej 'eksplozji'. Co do tego gdzie jest przynęta, muszę to sprawdzić zarówno w akwarium jak i czystej wodzie.
Robert, niestety mikrofon zewnętrzny tez nie jest rozwiązanie, W ten dzień był OK, bo wiało, ale niestety zbiera dużo innego dźwięku, plus moje sapanie
I tak źle i tak niedobrze...