Gratulacje dla wszystkich którzy połowili.
Byłem dzisiaj tylko 2 godz na łowisku PZW no kill od 5-7 rano. Po rozpakowaniu zaczęło padać i lało jak z cebra. Przemokłem i trzeba było się pakować. Wróciłem mimo wszystko w dobrym humorze bo przed pierwszym zarzuceniem powiedziałem do kolegi że nie złowiłem w tym roku jeszcze lina który mi się marzy i amura. Te dwie ryby by mnie zadowoliły w zupełności.
Jak w bajce pierwsze branie i amur około 5kg. Potem udało mi się złowić 2x zielonego księcia i karasia. Byłem na tej wodzie od zimy chyba z 10 razy i łowiłem same karpie, nawet takie po 7 kg a tu taka zmiana. Zdjęcie niestety nie wyszło, tylko jedno i jeszcze rozmazane. Pogoda porażka ale za to rybki cieszą

.
Pozdrawiam Andrzej