Wyniki nad wodą 2016

[Arunio]

Przed pracowa zasiadka. Trudne warunki. Woda nadal leci w dół,i to ostro. Wybrałem się ze starszym H. Wydłubałem 3 Rozpióry,1 ładny Krąp ,Leszcz i Kleń.Starszy,2Leszczyki i 3 Krąpie! Coś się działo. Na pusto się nie siedziało.  

[DarekM]

Pięknie połowione Panowie

U mnie kicha, cała noc i tylko dwa małe karpiki. Trafiłem na rój jętki, w powietrzu było aż gęsto - widoczność może 5m , na powierzchni wody kożuch jętkowy - żyłka nie chciała przez niego zatonąć, ogólnie męczarnia, nie łowienie . Gratuluję tym co połowili

[Kafarszczak]

Ładne rybki Arku. Gratulacje 

[s7]

Arku 

[Bolo]

Wczorajsza zasadzka nad jeziorkiem, pogoda przypisała woda pzw po małym teście, byłem tam pierwszy raz w tym roku kolega bodajże trzeci, zrobiliśmy sobie mały test on miał gotowy metod mix jakiś zielonkawy ciemny z sonu plus pellety chyba 4mm jak dobrze pamiętam, natomiast ja miałem zmiksowane 2 mm same pellety różnokolorowe  i smakowe, jako przynęty 8 i 12 mm różnego rodzaju koloru i smaku pellety pływające i tonące, ale najlepiej brały na pikatną kiełbasę i orzech tygrysi czasami na kryl, inne słodkie, pstrokate, jaskrawe, kolory i smaki nic nie brało..

[Arunio]

Dzięki chłopaki. Bez szału.Ale nie na pusto! Gratuluję pozostałym kolegom.

[jakub_wr]

Drugi dzień długiego weekendu i za wiele ryb nie widać.  U mnie na zbiorniku dziś plaża,  gdyby nie to że jak zwykle machałem spławikiem  byłbym na zero.  Na metodzie na zmianę z koszyczkiem  zero wskazań przez 9 godzin! Spławik dał grubo ponad 50 drobnych płotek brały jak szalone przez cały dzień.  Czasem raz za razem wieszala się ta sama która chwilę wcześniej była wypuszczana. Miło spędzony dzień ale bez większych emocji.  Może jutro... 

[s7]

Jakub   
Pamiętam czasy, kiedy machałem bacikiem i to właśnie on pozwalał mi wygrywać zawody, właśnie drobnicą.

[MrProper]

Jakub   
Pamiętam czasy, kiedy machałem bacikiem i to właśnie on pozwalał mi wygrywać zawody, właśnie drobnicą.

Jak bym czytał zapiski z pamiętnika

[s7]

Jakub   
Pamiętam czasy, kiedy machałem bacikiem i to właśnie on pozwalał mi wygrywać zawody, właśnie drobnicą.

Jak bym czytał zapiski z pamiętnika

[Jurek z Warszawy]

Ja tak dzisiaj połowiłem żadna rewelacja ale dwie większe sztuki 45 i 57 cm na wodzie PZW

[Pyza]

Witam

Gratulacje dla wszystkich, którzy połowili
I tak jak na moim zdjęciu dzisiejszym, paluch dla wszystkich, którzy byli dziś nad wodą



Ja też dzisiaj byłem nad wodą, już się kąpałem, coś tam się na haku zawiesiło, a relację z dzisiejszego połowę zamieszczę jutro w swoim wątku Pyza na swojskich wodach

Pozdrawiam

[katmay]

Dziś spontan. W głowie jedno miejsce: Rydwan. Niestety. Plaża jak nad polskim morzem. Gody białych morsów. Smród spoconych ciał pomieszany nutką chmielu wędzonego w grillowym dymie przy rytmach umpa umpa. Inne miejscówki upstrzone karpiarzami jak gołębim g. bulwar. Pałace rozstawione. Sezon się zaczął.
Na Bzurę byłem kompletnie nieprzygotowany. Koszyki do metody wymieszane z 10g siatkami nie pozostawiały złudzeń. Tylko jeziora.
W myślach kolejno eliminowałem możliwości. Za daleko, zbyt gwarno, zbyt bezrybnie...
Padło na uchań. Trudno.
Samochód. Następne 20 minut za kółkiem. Czasu coraz mniej.
Dotarłem nad wodę i wiedziałem, że nic z tego nie będzie. Powierzchnia żółta od pyłków. Nieruchoma. Martwa. Ryba nie daje żadnego znaku życia. Żadnych nadziei.
Feeder, 0.75oz koszyk 15g przelotowo przypon 0.12 dlugości 40cm. Pinapple f1 na gumce. Drugi zestaw na metodę. Kolor czerwony. Rybny.
Szczytówka z szybkością ślimaka napina się, po czym w podobnym tempie luzuje. Drugi raz, trzeci. Za czwartym razem nie wytrzymje i zacinam. Pusto.
Na drugim zestawie to samo. Zacięcie i pusto.
 Po 4 razie zmieniam zestaw. Metoda ląduje przelotowo. Wolny bieg odkręcony do oporu. 5 minut, dziesięć, pyk. Żyłka wysunęła się o niecały centymetr. Pyk. Drugi. Pyk. Coś wysnuwa żyłkę z prędkością obrotu szpuli na minutę. Założyłem rosówkę, a ta daje nogę?
Nie, przecież dumbels był.
Dam jeszcze 10 cm żyłki i zacinam.
Pusto.
Pakuje się. Niech se te naćpane ryby dalej wciągają pyłki. Wracam do domu.

[Opos]

Witam

Gratulacje dla wszystkich, którzy połowili
I tak jak na moim zdjęciu dzisiejszym, paluch dla wszystkich, którzy byli dziś nad wodą



Ja też dzisiaj byłem nad wodą, już się kąpałem, coś tam się na haku zawiesiło, a relację z dzisiejszego połowę zamieszczę jutro w swoim wątku Pyza na swojskich wodach



Pozdrawiam

Pyza jakbym takiego suma chwycił, to rekord polski

[dzidek11a]

Dzisiaj sesja od 4-10 rano na łowisku specjalnym mojego kola wędkarskiego (PZW czy nie PZW?) Miesiąc z metodą i jestem zachwycony. Na zdjęciach moja rybka życia - karp 80cm, niestety nie mialem wagi, maty, a podbierak się złamał (w zasadzie zmieścił się do niego tylko łeb tej ryby,). Jak myślicie ile mógł ważyć? ja to czułem z 10 kilo , ale to pierwsza taka moja ryba
Wędka Mikado Black Stone commercial 3.00 55g, koszyk Drennan 25g z dumbellsem ananas drennana. Dzięki, bo bez porad SiG pewnie nic by nie było:)
Rybka wróciła do wody