Gratulacje dla łowiących ,piękne ryby.Odkąd moja córka zaczęła pełzać ,mam coraz mniej czasu, na szczęście na ryby jeździmy całą rodziną ,10 miesięczny pełzak też ( nocki w namiocie).Ostatni wypad na nockę na wodę PZW rozpocząłem od zanęcenia kukurydzą przy pomocy spomba. Łowiłem na metodę delikatnym Quiverem Daiwa Laguna ,podajnik Prestone.Po godzinie nastąpiło pierwsze branie ,potężny odjazd i ryba urwała przypon Korum.Zmieniam przypon na gotowca Guru haczyk nr 10 ,po pięciu minutach branie ,karp 6 kg
.Około godziny 19 następne branie karp 7,8 kg ,wędka spisała się znakomicie ,ugięcie znakomite ,zapas mocy jest
.Rybki w dobrej kondycji wróciły do wody .W nocy tylko jeden leszcz,wyjazd jak najbardziej udany.