Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2016  (Przeczytany 1942109 razy)

Offline yarousseau

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4770 dnia: 04.07.2016, 21:56 »
Mateo ładne te karasie... W tym roku jeszcze takich nie połowiłem :/

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

yarousseau
Mazovia Fishing Team
https://www.facebook.com/mazoviaft/

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 982
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4771 dnia: 05.07.2016, 00:23 »
Zobaczcie ile kosztuje materiał zarybieniowy karasia pospolitego -> http://warszawa.rzgw.gov.pl/__data/assets/pdf_file/0008/8972/Cennik-na-2015-r.pdf
Nie dziwi fakt, że wolą zarybiać japońcem.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 637
  • Reputacja: 444
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4772 dnia: 05.07.2016, 06:58 »
Robert

Offline yarousseau

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4773 dnia: 05.07.2016, 09:36 »
Zobaczcie ile kosztuje materiał zarybieniowy karasia pospolitego -> http://warszawa.rzgw.gov.pl/__data/assets/pdf_file/0008/8972/Cennik-na-2015-r.pdf
Nie dziwi fakt, że wolą zarybiać japońcem.

Karp kroczek też nie taki najtańszy a jednak go kupują... Gamonie i tyle...
yarousseau
Mazovia Fishing Team
https://www.facebook.com/mazoviaft/

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 164
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4774 dnia: 05.07.2016, 09:55 »
Gratulacje  Mateuszu  :D
Krzysztof

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 623
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4775 dnia: 05.07.2016, 09:57 »
Gratuluje Mateusz - Złote maleństwa są niesamowite !!!!! :bravo:
Maciek

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 476
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4776 dnia: 05.07.2016, 11:06 »
Mateo - Co za cudowne karasie.
Jaka szkoda że już tak rzadkie ! :( Och połowiłbym

Tak jak planowałem, tak zrobiłem.
Po wczorajszym poranku przyszedł czas na nockę.
Efekt podobny. 2 leszczyki :Większy ok 1,0 kg, mniejszy jakieś 0,7 kg.
Zaczynają mnie już nużyć leszcze i leszczyki.

Czas pomyśleć o odstawieniu na jakiś czas metody i "przeproszeniu się" z spławikiem.
Może by tak poszukać jakiś "przywarcianych" dołków w poszukiwaniu lina.
A może i karaś się tam znajdzie (wszak lipiec, najlepsza pora na te rybki).

Leszczunio :



Na bezrybiu i "grzyb" ;) ryba.
W drodze na moją miejscówkę, nad jeziorem, zauważyłem egzemplarz Koźlarza czerwonego.
Pięknie sobie rósł i nadal rośnie pod drzewem.
Oprócz wędkowania uwielbiam też zbierać grzyby. Jak zapewne wielu z was Koledzy :)

Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 482
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4777 dnia: 05.07.2016, 15:07 »
Ładnie połowione!  Mateusz - prześliczne karasie, gratulacje! :thumbup: :thumbup: :thumbup:

Ja wczoraj postanowiłem udać się na nockę na Tamizę. Mysłałem o kilku miejscach, ale koniec końców zdecydowałem się na Kingston. I to był mój fatalny błąd! Nad wodą byłem o 20tej , ale okazało się, że po drugiej stronie w parku jest jakaś impreza. Masa ludzi, dużo łodzi, jachtów, statek pasażerski kursujący w te i we wte. Przeczekam pomyślałem... O 22 giej się zaczęło, nieoczekiwany pokaz sztucznych ogni. Huk jak na froncie podczas Operacji Berlińskiej :D Zostało mi przebadać, jaki jest wpływ hałasu i świateł na ryby.

Dopiero o 24tej mogłem zarzucić wędki, pomimo zanęcenia trzech miejsc, o brania było bardzo ciężko. Łowiłem Metodą ESP 100 gram i dwoma zestawami z koszykami 60 gram. Ryb jak na lekarstwo - wpadły trzy leszcze (54-63 cm) i dwie płocie (25 i 30 cm). Ogólnie sesja słaba niczym w listopadzie, ryby definitywnie wyniosły się po eksplozjach w siną dal.

Tak sobie myślę - ale trafiłem. Na kilkaset kilometrów jakie ma Tamiza, usiadłem dokładnie naprzeciw miejscówki gdzie był pokaz sztucznych ogni. Cholerne USA, wszystko przez nich! :D

Z ciekawostek - złowiłem leszcza mierzącego 63 cm, ale ważącego niecałe 1.5 kilograma. Takiej wyścigówki dawno nie widziałem, jakby coś go rozciągało :D







Małe co nieco - czyli jak fajnie jest wędkować w takich warunkach  :) Filmik
https://www.facebook.com/lucjan.sliwa.5/videos/1111688715568269/
Lucjan

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4778 dnia: 05.07.2016, 15:14 »

Małe co nieco - czyli jak fajnie jest wędkować w takich warunkach  :-) Filmik
https://www.facebook.com/lucjan.sliwa.5/videos/1111688715568269/


Przy tych fajerwerkach warunki w sam raz na spławik ze świetlikiem ;)

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4779 dnia: 05.07.2016, 16:04 »
Lub bez ;)
Marcin

Offline Novac

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 112
  • Reputacja: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4780 dnia: 05.07.2016, 19:14 »
Tak jak planowałem jeszcze w weekend, dzisiaj zaatakowałem ponownie klenie. Narzędziem była wklejanka i smużaki, łowiłem na podpoznańskiej rzeczce, od rana, tak aby koło 8-9 być już w biurze. Jak widać efekty nie powalają (2 klenie po około 30 cm), ale zawsze. Kabany które widziałem ostatnio, omijają moje przynęty szerokim łukiem :D. Byłby w miarę fajny wypad, gdyby nie straty w postaci 3 smużaków, które zostały na drzewach :). Poza tym moja wklejanka po dzisiejszej wyprawie nie jest już wklejanką :D. Zobaczymy, może po amputacji szczytówki będzie lepsza pod woblerki i rzeczne łowienie. Będę miał przynajmniej powód aby kupić bardzo delikatną wedęczkę pod okonie i spinngowe wzdręgi, której zakup ostatnio rozważałem ;)
Damian

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4781 dnia: 05.07.2016, 20:58 »
Damianie, może te Twoje klenie nie są rekordowymi sztukami, ale metoda, jaką je złowiłeś, zacna. Takie łowy mają swój urok, jednak nie każdy to lubi i rozumie, szkoda. Klasa, powodzenia ;)
Jacek

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4782 dnia: 05.07.2016, 21:38 »
Jak już wspomniałem w innym wątku, tego lata chciałem obadać feederami moją rzekę - Prosnę. Do pierwszego wyjazdu w tym roku w miarę się przygotowałem, efektem były uklejki. Nie szkodzi, przydadzą się.

Dziś po pracy postanowiłem złowić jeszcze trochę uklejek, ale tym razem wybrałem się w inne miejsce, gdzie rzeka dopiero kilometr dalej wpływa do miasta. Zrobiłem miks z pelletów halibutowych 2mm + basic 2mm i zmieszałem to z podobną ilością własnego miksu, dodałem również trochę zmielonych płatków owsianych dla spoistości. Wiem, niezbyt "uklejkowa" zanęta, ale wcześniej też takiej użyłem, tylko że z myślą o leszczu.

Na jeden haczyk poszła pinka i wylądowała mniej więcej na środku, niedaleko wodorostów. Na drugim znalazł się czerwony robak, ten zestaw posłałem na wypłycenie przy drugim brzegu, jakieś 1,5 metra od trzcin.

Parę uklejek się zawiesiło, po chwili następuje ostre branie na czerwonym, zacięte, na pewno nie uklejka, leszcz też nie. Przy brzegu moim oczom ukazuje się pysk klenia, potem rybka w całej okazałości, ponad 30 cm. Nie rozłożyłem podbieraka, a brzeg był wysoki, próbowałem pomóc sobie ręką, przez co kleń odpłynął z hakiem.

Uwiązałem nowy przypon, tym razem żyłka 0,15, zestaw zarzucony, rozkładam podbierak. Po 20 minutach znów energiczne branie, ryba ląduje na brzegu:



Unikałem wcześniej rzeki, więc to mój pierwszy kleń. Miał 37 cm i wrócił zdrowy do wody. Niestety pół godziny później rozpętała się burza i musiałem uciekać.
Marcin

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 376
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4783 dnia: 05.07.2016, 22:02 »
Witam

Na wstępie gratulacje dla wszystkich kolegów, którzy byli nad wodą :)! No i dla kolegów którzy połowili - brawo!

Ja też dzisiaj byłem na rybach, tak jak na zdjęciu - paluch dla wszystkich kolegów. Powiem tak - coś się u mnie zawiesiło. Szczytówkę od Shimano złamałem oczywiście na rybie, a jak było - z mojego pobytu nad wodą oczywiście jutro w moim wątku Pyza na swojskich wodach ;) Dziś już nie mam sił, a schodzi trochę z dopasowywaniem zdjęć i zrobieniem relacji :) A dopiero co przyjechałem a już mi się oczy kleją do spania |-)



Zapraszam kolegów, którzy lubią czytać moje relacje!

Pozdrawiam :)
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Novac

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 112
  • Reputacja: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #4784 dnia: 05.07.2016, 22:53 »
Damianie, może te Twoje klenie nie są rekordowymi sztukami, ale metoda, jaką je złowiłeś, zacna. Takie łowy mają swój urok, jednak nie każdy to lubi i rozumie, szkoda. Klasa, powodzenia ;)

Dzięki, trzeba tu nieco spinningu pokazać, ile można zdjęcia mulaków oglądać ;) Smużenie to mega technika, bardzo techniczna, wymagająca. Dzięki temu mało popularna. Nie ma ma to jak widok klenia 50+ który na półmetrowej wodzie ogląda smużaka..... i czekanie, przywali czy nie :)
Damian