Gratuluje Luk Cudowne ryby

. Ja również wybrałem się dzisiaj na ryby. Po pierwsze to cud że to przeżyłem
jak przyjechałem na ryby to temperatura wynosiła -8 C a odczuwalna -15C


Zamarzająca żyłka strasznie utrudniała łowienie gdy zakładałem pinkę to w tym czasie żyłka już na tyle przymarzała do przelotek że musiałem odmaczać ją od przelotek, muszę jakoś rozwiązać problem zamarzających przelotek na kolejne sesje może macie jakie pomysły ??
pierwszą rybę jaką złowiłem to pan jelc

w sumie złapałem ich 6
złapałem również płotki

niestety dzisiaj nie trafiłem żadnej 30+ w sumie złapałem ich 5

herbatka ratowała sytuacje


jak widać ryby miały szybką przemianę materii