Autor Wątek: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016  (Przeczytany 208284 razy)

Offline Piitubski

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 459
  • Reputacja: 25
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #720 dnia: 01.09.2016, 10:31 »
To ja napiszę jak gruntuję spławikami bolo. Otóż skupiam całe obciążenie równe gramaturze spławika, przy krętliku. Nie zakładam jeszcze przyponu. Następnie swobodnie puszczam zestaw. Jeżeli spławik się przytapia, haczy, spowalnia; oznacza to, że muszę zmniejszyć grunt. Jak spławik spokojnie spływa, to grunt jest dobry lub można go zwiększyć, aż spławik zacznie nienaturalnie płynąć.

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #721 dnia: 02.09.2016, 12:35 »
Witam

Jeszcze raz dziękuję za gratulację, Mateusz miło mi, że w końcu miałeś czas, by poczytać mój wątek :) Mam nadzieję, że się podobały relacje oraz zdjęcia. Dziękuję!

Pozdrawiam!
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #722 dnia: 06.09.2016, 16:33 »
Witam wszystkich pozytywnie zakręconych wędkarzy w moim wątku!

A oto relacja z wczorajszego wypadu na ryby!

A więc:

Dzień wolny od pracy, wybrałem się na ryby. Nie pojechałem na grzyby, bo jest za sucho, dopiero teraz trochę popadało, przez te 2 dni, to za nie długo będzie dużo grzybków :) Pierwszy autobus 4:40, szybki dojazd na łowisko, dojście na miejscówkę, a tu zimno, deszczowo i na dodatek ciemno... Jak na zdjęciu poniżej najpierw rozrobiłem zanętę Pyza Baits. Oczywiście pojechałem na rzekę, w tą deszczową pogodę.


Parę przepuszczeń spławikiem i jest pierwsza płotka we wczorajszym dniu.


Na przemian z uklejką. Deszcz pada, wszystko się klei. Do dupy z takim łowieniem. Już na początku pomyślałem sobie, zamiast w domu siedzieć, to co ja do licha robię nad tą wodą :D? Ale nic, jestem wszak wędkarzem z krwi i kości, więc łowimy dalej.


Zestaw na który łowiłem nic się nie zmienił - bolonka 6 m, nie wielki kołowrotek, mały uciąg więc wróciłem do swojego 1.5 g spławika, oliwka, 0.10 na przyponie, hak nr 12, trzy pinki. Płaszcz przeciwdeszczowy, spodnie na szelkach przeciwdeszczowe, wypychacz i oto cały zestaw do wczorajszego deszczowego połowu.


Łowiłem sobie płotki na przemian z uklejkami. Żyłka nadal się kleiła. Miałem kłopoty z wypuszczaniem spławika. Nagle jest płotka. Holuję ja do brzegu, a tu jak nie huknie, jak nie dmuchnie, woda się zakotłowała. Coś pieprznęło mi w płotkę i puściło... jak widzicie na zdjęciu, płotka zahaczona o zęby drapieżnika. Nie rokuje jej dużo życia, miałem ze sobą siatkę, więc postanowiłem najfajniejsze rybki przytrzymać w siatce do wspólnego zdjęcia. Od tej walniętej przez szczupaka zaczynam zbieranie ryb.


Żyłka nadal się kleiła. Dużo zerwanej żyłki, plątanie się zestawów, jak widzicie na szpuli, zostało mi z 20 m żyłki przez te łowienie na rzekach. Ale dzisiaj to ze 40 m zerwałem. Nie mogłem już wypuszczać spławika tam gdzie chciałem, więc postanowiłem łowić bliżej i nie wypuszczać tak daleko zestawu.


Od tej pogody całe ręce mi się pomarszczyły, no ale nic, łowimy dalej.


Nawet trafił mi się ładny karasek na spławiczek z tej rzeki.


Ale większość ryb, które mi wczoraj brały to płotki. Świnka jakoś nie chciała się skusić na mój zestaw. Dopiero godzinę przed zakończeniem wędkowania, miałem branie i zaciąłem świnkę, ale za szybko chciałem ją wyholować i się spięła. Po 20 minutach była następna, ale też się spięła. Trudno. Dwa brania świnek i żadna nie wyholowana.


Podsumowując, sporo ryb, na taką pogodę jaka wczoraj panowała. 24 płotki jak to mówię, do wzięcia i 1 karasia i pełno uklejek, które bezpośrednio wrzucałem do wody. 2 świnki spięte. Około 8 przyponów zerwanych i z 40 m żyłki straconej. Muszę kupić nową żyłkę i nawinąć, bo nie będzie na co łowić. Zmokłem. Przemarzłem. A czy odpocząłem, wiem tylko tyle, że dzisiaj było mi ciężko wstać do pracy na I zmianę po tym wczorajszym wędkowaniu.


A tutaj zdjęcie ogólne, wczorajszych rybek, oczywiście bez jakiegoś większego bonusu, ale za to jest karaś :)


Pozdrawiam

Zamieszczam jeszcze filmik :)


Oczywiście jedna z ryb, nie przeżyła :( ta walnięta przez szczupaka :(

Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 60
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #723 dnia: 07.09.2016, 11:48 »
Fajnie połowione, w czasach gdzie łowienie płoci , nie jest modne ;)
Widzę pogoda nie rozpieszczała.
Feeder & spinning

Offline MichalZ

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 983
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
    • https://posciel.to
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #724 dnia: 07.09.2016, 12:03 »
To ja chyba nie jestem modny bo dla mnie płoć to najwspanialsza ryba ( obok lina). :D
Michał

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #725 dnia: 07.09.2016, 14:01 »
Pyza za płocie :bravo:. Ja też uwielbiam je łowić :)
Zbyszek

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #726 dnia: 07.09.2016, 15:48 »
Witam Panowie
Dziękuję za gratulację, ja też uwielbiam łowić płotki, zresztą lubią łowić wszystkie gatunki ryb :)
Do 20 gatunków z dzikiej wody jeszcze parę ryb brakuje, np. szczupaka, z tym nie będzie problemu, ale też muszę go "zaliczyć", sandacza będzie trudniej zaś węgorza i miętusa sądzę, że w najbliższych tygodniach sobie poradzę z tymi gatunkami ryb do mojej szalonej 20 z sezonu 2016 :D

Jeszcze raz dziękuję za gratulację!

Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #727 dnia: 07.09.2016, 16:06 »
Oto lista już złowionych ryb w tym roku (wg gatunku)

1. Brzana
2. Certa
3. Jazgarz
4. Jaź
5. Jelec
6. Karaś Srebrzysty
7. Karań Złocisty
8. Karp
9. Kiełb
10. Kleń
11. Krąp
12. Leszcz
13. Lin
14. Sum, a raczej Sumik ;)
15. Świnka
16. Płotka
17. Wzdręga
18. Uklejka

Jak dobrze pójdzie, dojdzie Szczupak na bank, Węgorz i Miętus. A Sandaczem nie jestem zbytnio pewny... Może jakiegoś Amura wyciągnę i to wszystkie ryby z dzikiej wody - takie to piękne. Jeszcze 3 miesiące zostały do końca roku i myślę, że 20 padnie ;)

Pozdrawiam

EDIT

zapomniałbym o Okoniu

19. Okoń.

To widzicie Panowie. Wystarczy Szczupak i mam 20 "zaliczoną" :) Ale jestem ambitny i idę na rekord ;)
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 759
  • Reputacja: 2007
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #728 dnia: 07.09.2016, 18:27 »
Rispekt :bravo:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #729 dnia: 08.09.2016, 09:04 »
Fajny pomysł z tymi dwudziestoma gatunkami :) Może też sobie na przyszły sezon wyznaczę jakiś cel.
Marcin

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #730 dnia: 08.09.2016, 20:12 »
Witam

Dzięki chłopaki za komentarze i za czytanie mojego wątku. Ja tak jak powiedziałem tak też zrobiłem. Rower, Zalew w centrum Miasta i pogoń za zębatym, 20 do moich statystyk. 15 minut jazdy rowerem i jestem na miejscu. Lekki spinning jak na zdjęciu Barkley Nanofil nawinięty na kołowrotek 0.12. I to mój cały sprzęt do spinningowania.


Postanowiłem zabrać same gumy, nie brałem blaszek, paprochów, woblerków tylko same gumy. I teraz problem co tu założyć na te dwie godziny łowienia.


Na pierwszy ogień guma sprawdzona na zębatych, główka 3 g. Zarzucenie i prowadzimy przynętę.


Pół godziny machania wędką i jest jak to się mówi, żeby życie miało smaczek, brakujący do statyk szczupaczek! :) Plan wykonany. 20 zaliczona! Cel osiągnięty. Szczupak może nie za wielki. Ale zaliczony. Jeszcze nie jednego w tym roku wyciągnę, ale teraz skupiam się na biciu rekordu i w tym tygodniu skupię się na połowie i spróbuje zapolować na miętusa i węgorza.


Szczupak bezpośrednio wypuszczony, jak widzicie, niech rośnie dalej.


Szybka fotka z mojego łowiska zakończająca dzisiejsze spinningowanie.



Podsumowując, 20 gatunków ryb złowionych z dzikich wód oraz PZW, w sezonie to trzeba się trochę napracować. W szczególności, gdy nie mam własnego transportu i muszę tłuc się komunikacją miejską. To w jakiś sposób, jest to dla mnie wyczyn. 20 gatunków ze swojskiej wody. Ale nie kończę na tym, idę na rekord tak jak już mówiłem.

Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline andre1975

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 484
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Bruksela / Łagów (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #731 dnia: 08.09.2016, 20:43 »
Super :bravo: :bravo: Gratuluje rekordu
Andrzej

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #732 dnia: 08.09.2016, 21:42 »
Pyza jesteś pozytywnie zakręcony :bravo: :thumbup:
Zbyszek

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #733 dnia: 08.09.2016, 21:50 »
Świetny wynik Pyza!
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 60
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #734 dnia: 08.09.2016, 22:00 »
Pyza nie za ciepło na miętusy?
Feeder & spinning