Witam wszystkich pozytywnie zakręconych wędkarzy w moim wątku!
A oto relacja z wczorajszego wypadu na ryby!
A więc:
Dzień wolny od pracy, wybrałem się na ryby. Nie pojechałem na grzyby, bo jest za sucho, dopiero teraz trochę popadało, przez te 2 dni, to za nie długo będzie dużo grzybków
![Uśmiech :)](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/smiley.png)
Pierwszy autobus 4:40, szybki dojazd na łowisko, dojście na miejscówkę, a tu zimno, deszczowo i na dodatek ciemno... Jak na zdjęciu poniżej najpierw rozrobiłem zanętę Pyza Baits. Oczywiście pojechałem na rzekę, w tą deszczową pogodę.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/483/6041148_IMG_20160905_184148.jpg)
Parę przepuszczeń spławikiem i jest pierwsza płotka we wczorajszym dniu.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/483/6041142_IMG_20160905_183807.jpg)
Na przemian z uklejką. Deszcz pada, wszystko się klei. Do dupy z takim łowieniem. Już na początku pomyślałem sobie, zamiast w domu siedzieć, to co ja do licha robię nad tą wodą
![Duży uśmiech :D](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/cheesy.png)
? Ale nic, jestem wszak wędkarzem z krwi i kości, więc łowimy dalej.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/483/6041146_IMG_20160905_184103.jpg)
Zestaw na który łowiłem nic się nie zmienił - bolonka 6 m, nie wielki kołowrotek, mały uciąg więc wróciłem do swojego 1.5 g spławika, oliwka, 0.10 na przyponie, hak nr 12, trzy pinki. Płaszcz przeciwdeszczowy, spodnie na szelkach przeciwdeszczowe, wypychacz i oto cały zestaw do wczorajszego deszczowego połowu.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/483/6041141_IMG_20160905_183835.jpg)
Łowiłem sobie płotki na przemian z uklejkami. Żyłka nadal się kleiła. Miałem kłopoty z wypuszczaniem spławika. Nagle jest płotka. Holuję ja do brzegu, a tu jak nie huknie, jak nie dmuchnie, woda się zakotłowała. Coś pieprznęło mi w płotkę i puściło... jak widzicie na zdjęciu, płotka zahaczona o zęby drapieżnika. Nie rokuje jej dużo życia, miałem ze sobą siatkę, więc postanowiłem najfajniejsze rybki przytrzymać w siatce do wspólnego zdjęcia. Od tej walniętej przez szczupaka zaczynam zbieranie ryb.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/483/6041145_IMG_20160905_183956.jpg)
Żyłka nadal się kleiła. Dużo zerwanej żyłki, plątanie się zestawów, jak widzicie na szpuli, zostało mi z 20 m żyłki przez te łowienie na rzekach. Ale dzisiaj to ze 40 m zerwałem. Nie mogłem już wypuszczać spławika tam gdzie chciałem, więc postanowiłem łowić bliżej i nie wypuszczać tak daleko zestawu.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/483/6041138_IMG_20160905_183711.jpg)
Od tej pogody całe ręce mi się pomarszczyły, no ale nic, łowimy dalej.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/483/6041143_IMG_20160905_183822.jpg)
Nawet trafił mi się ładny karasek na spławiczek z tej rzeki.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/483/6041139_IMG_20160905_183732.jpg)
Ale większość ryb, które mi wczoraj brały to płotki. Świnka jakoś nie chciała się skusić na mój zestaw. Dopiero godzinę przed zakończeniem wędkowania, miałem branie i zaciąłem świnkę, ale za szybko chciałem ją wyholować i się spięła. Po 20 minutach była następna, ale też się spięła. Trudno. Dwa brania świnek i żadna nie wyholowana.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/483/6041147_IMG_20160905_183900.jpg)
Podsumowując, sporo ryb, na taką pogodę jaka wczoraj panowała. 24 płotki jak to mówię, do wzięcia i 1 karasia i pełno uklejek, które bezpośrednio wrzucałem do wody. 2 świnki spięte. Około 8 przyponów zerwanych i z 40 m żyłki straconej. Muszę kupić nową żyłkę i nawinąć, bo nie będzie na co łowić. Zmokłem. Przemarzłem. A czy odpocząłem, wiem tylko tyle, że dzisiaj było mi ciężko wstać do pracy na I zmianę po tym wczorajszym wędkowaniu.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/483/6041144_IMG_20160905_184045.jpg)
A tutaj zdjęcie ogólne, wczorajszych rybek, oczywiście bez jakiegoś większego bonusu, ale za to jest karaś
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/483/6041140_IMG_20160905_181500.jpg)
Pozdrawiam
Zamieszczam jeszcze filmik
![Uśmiech :)](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/smiley.png)
Oczywiście jedna z ryb, nie przeżyła
![Smutny :(](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/sad.png)
ta walnięta przez szczupaka