Witam
Tak jak obiecałem oto relacja z mojego dzisiejszego pobytu nad wodą, dla kolegów którzy lubią czytać moje wątki, bo dawno ich nie wstawiałem - powiem wprost nie chciało mi się.
A teraz wstawiam z tego grudniowego wędkowania.
A więc woda ogólnodostępna, nie inaczej. A że zaczął się okres ochronny miętusa, przerzuciłem się na okonia. 6:30 miałem autobus. Postanowiłem pojechać na swoją ulubioną rzekę. Zajechałem na miejsce.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809694_1.jpg)
Tak jak na zdjęciu poniżej sprawdzenie stanu wody. Woda pół metra poszła w górę. Nie za bardzo mi to odpowiadało przy dzisiejszym przepuszczaniu spławika, będzie trzeba znaleźć miejscówkę na której woda stoi przy tym poziomie wody.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809689_2.jpg)
Mój zestaw za okoniem. Bolonka 6 m, trochę za długa na dzisiejsze przemieszczanie, jutro wezmę krótszą. Ale jednak 6 m, nie wielki kołowrotek, 0.14 na kręciołku, przypon 0.10, haczyk 0.12 Gamakatsu, stick 1.5 g, oliwka, plecaczek z moim dobytkiem do dzisiejszego połowu. Oraz nie wielkie za plecakiem wiaderko. Za przynętę czerwony robak.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809695_3.jpg)
Ale na pierwszy ogień po rozłożeniu kija, wpisanie w rejestr połowów aby nie było żadnych problemów w czasie kontroli, bo nie wiadomo gdzie czai się zło
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809688_4.jpg)
Wygruntowanie zestawu na pierwszej miejscówce. Pora na grudniową zabawę z okoniem.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809692_5.jpg)
Jest pierwszy tygrys dzisiejszego połowu, ładnie ubarwiony
![Uśmiech :)](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/smiley.png)
Nie wielki a tak cieszy przy tej pogodzie i o tej porze roku!
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809690_6.jpg)
Kolejny jak malowany! Raz większy raz mniejszy.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809693_7.jpg)
Widok mojej miejscówki. przepuszczamy spławik tuż przy zatopionych gałęziach.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809691_8.jpg)
Kolejny.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809697_9.jpg)
Następny.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809696_10.jpg)
Zmiana miejsca na inne, ale najpierw wypuszczę ryby, które złowiłem w tym miejscu. Robię tak, jak nie zabieram ryb a zmieniam miejscówki. Chyba, że są nie wymiarowe, tak jak było kilka na tej miejscówce i wracały od razu do wody.
Na nowej miejscówce jak na zdjęciu zapowiada się fajnie.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809701_11.jpg)
Jest w końcu taki ponad 20 cm i to dobrze. Takie to już się fajnie wyciąga o tej potrze roku na zestaw.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809699_12.jpg)
I znów mniejszy.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809698_13.jpg)
Ta sama historia co wcześniej z wypuszczaniem ryb. Kilka ryb z dołka i idziemy dalej.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809705_14.jpg)
Na nowym miejscu znów okoń, ale większość które dzisiaj mi brały były ledwo ponad wymiar, a gdzie te większe które ostatnio łowiłem? Ale wtedy była niższa woda i te większe osobniki pięknie atakowały mojego robaka. Ale nie ma co narzekać o tej porze roku na swojskich wodach.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809700_15.jpg)
Jest w końcu większy, aż go z ciekawości zmierzyłem. 26 cm. Największy dzisiaj. Grubasek.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809703_16.jpg)
Wypuszczenie ryb, zmiana miejscówki.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809702_17.jpg)
Większy, mniejszy. Przepuszczenie spławika, ciut większy ciut mniejszy. Ale zabawa jest.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809704_18.jpg)
Kolejny i kolejny i tak przyszła pora obiadowa, czas wracać do domu.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809706_19.jpg)
Jeszcze zdjęcie łabędzi, które przypłynęły do mnie.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809708_20.jpg)
Rytuał z wypuszczaniem ryb, pora iść na autobus i wracać do domu. Jutro też jest dzień. I myślę, że tych większych okoni połowię.
![](http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6809709_IMG_20161203_134213.jpg)
A jak nie, to i tak będę zadowolony jak coś zawiesi się na moim zestawie.
Pozdrawiam