Autor Wątek: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?  (Przeczytany 17893 razy)

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 524
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« dnia: 05.01.2016, 22:23 »
Wiązanie dla mnie to nie problem. Np. teraz są nudne popołudnia przy tych mrozkach i mam zajęcie. Mieszkam na wsi więc i innych zajęć mi nie brakuje jak by co. Tak że temat braku czasu mnie nie przekonuje co do wiązania przyponów. To wymówka na lenistwo w tym temacie. :P
Arek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 446
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #1 dnia: 05.01.2016, 22:49 »
W Twoim przypadku, nie w moim...  :)

Wiązanie przyponów z pushstopami, gumkami i na grubych żyłkach zajmuje sporo czasu. Jest po prostu trudne, wie ten co wiązał. To nie są przypony na rzeki. Dobry przypon z żyłki 0.24 lub 0.26 jest trudny do wiązania, zwłaszcza pushstop, na odpowiedniej pętelce, z zaciśniętym mocno pojedynczym węzłem.

Jeżeli cena paczki haków to funt, pushstopów 1.5 funta, to wtedy cena 2 funty za 8 gotowców nie jest taka straszna, w tym rzecz. Na dodatek są zawiązane perfekcyjnie, jednakowe, zapakowane w koperty gwarantujące długą żywotność. Rozumiem, że wiele osób wiąże wszystko samemu. Ale w moim przypadku to nie jest lenistwo, ja naprawdę wolę bazować na firmowych przyponach, cena jest praktycznie ta sama, po co się męczyć... :D

Akurat jeżeli chodzi o przypony do Metody to naprawdę gotowce to dobra opcja. Przypony na rzeki to już całkiem co innego ;D

Lucjan

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 785
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #2 dnia: 05.01.2016, 22:53 »
Przy pushstopach na grubej żyłce faktycznie widzialnym problem...dlatego stosuję zwykłe tanie stoperki a przypony wiąże samemu  :) Robota łatwa, tania i przyjemna. Nie zapłacę za coś co lubię zrobić. A i frajda podwójna ;)

Offline Greg

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Reputacja: 27
  • Lokalizacja: London
  • Ulubione metody: mucha
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #3 dnia: 05.01.2016, 23:04 »
Również preferuję gotowce do metody. Na rzekę robię sam, korzystając z tego urządzenia, co na filmie. Ułatwia wiązanie i daje powtarzalność długości włosa:
Pozdrawiam
Nic wystarczająco głupiego nie przychodzi mi do głowy

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 446
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #4 dnia: 05.01.2016, 23:11 »
Greg, to urządzenie nie jest potrzebne do wiązania przyponów do Metody. Najwięcej czasu zajmuje montaż pushstopa, z tym się człowiek męczy najwięcej.
Lucjan

Offline dfq

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 723
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KR
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #5 dnia: 05.01.2016, 23:11 »
Też wiążę sam te QM1 i  inne, ale na plecionce. Z pushstopami albo z gumką.
Oryginalne przypony Guru na żyłce również posiadam ale nie używam.
Wolę się pobawić a przy okazji  ustalam długość włosa taki jak chcę :)

ps.
długość przyponu to nie problem. Przy odrobinie wprawy mozna je robic  z dokładnością do 0.5cm
Znów jestem

Offline Greg

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Reputacja: 27
  • Lokalizacja: London
  • Ulubione metody: mucha
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #6 dnia: 05.01.2016, 23:16 »
... Najwięcej czasu zajmuje montaż pushstopa, z tym się człowiek męczy najwięcej.

To prawda :)
Nic wystarczająco głupiego nie przychodzi mi do głowy

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #7 dnia: 05.01.2016, 23:20 »
W poprzednim sezonie przypony robiłem sam, trochę wprawy i wychodziły całkiem całkiem ;) no i zawsze jak kolega wspomniał można dobrać sobie długość przypony oraz włosa pod daną przynętę . Ale w tym sezonie chcę wypróbować "gotowce" i sprawdzić co jest lepsze dla mnie .
Z poważaniem Marcin

Offline Tomek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 391
  • Reputacja: 31
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #8 dnia: 05.01.2016, 23:25 »
A to się nie sprawdzi, próbował ktoś tego urządzenia Preston Rapid Hair Stop Loop Tyers do wiązania pushstopa?

Pozdrawiam
Tomek

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #9 dnia: 05.01.2016, 23:29 »
Ja mam , ale troszkę inne Loop coś tam, sprawdza się znakomicie przy wiązaniu pętelek + dodatkowo wypychacz.
Z poważaniem Marcin

Offline Tomek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 391
  • Reputacja: 31
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #10 dnia: 05.01.2016, 23:31 »
Tamto (Loop Tyer & Disgorger) jest do pętelek, a to do pushstopa (Rapid Hair Stop Loop Tyers). Pytanie czy to się sprawdza.
Pozdrawiam
Tomek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 446
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #11 dnia: 05.01.2016, 23:35 »
Tomek, wiązanie pętelki to pikuś :) problem to pushstop! Przy grubej żyłce trzeba ustalić wielkość pętelki, gruba żyłka rozplątuje się, to jest trudne. Na dodatek trzeba zacisnąć węzeł mocno. To też jest trudne. Często później przy przebijaniu jakieś przynęty, gdzie pushstop wchodzi ciężko, dochodzi do rozwiązania się pętelki. I jesteśmy bez włosa, czyli bez przyponu. Zwłaszcza dumbellsy są trudne do przebijania lub pewne rodzaje kulek.

Ja zużywam po kilka przyponów na sesję, łowię sporo Metodą. Używam głównie żyłki. Faktycznie przy plecionkach trwałość przyponu jest większa, problem jak zwykle jest z pushstopem ;)
Lucjan

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 524
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #12 dnia: 06.01.2016, 08:12 »
W Twoim przypadku, nie w moim...  :)

Wiązanie przyponów z pushstopami, gumkami i na grubych żyłkach zajmuje sporo czasu. Jest po prostu trudne, wie ten co wiązał. To nie są przypony na rzeki. Dobry przypon z żyłki 0.24 lub 0.26 jest trudny do wiązania, zwłaszcza pushstop, na odpowiedniej pętelce, z zaciśniętym mocno pojedynczym węzłem.

Jeżeli cena paczki haków to funt, pushstopów 1.5 funta, to wtedy cena 2 funty za 8 gotowców nie jest taka straszna, w tym rzecz. Na dodatek są zawiązane perfekcyjnie, jednakowe, zapakowane w koperty gwarantujące długą żywotność. Rozumiem, że wiele osób wiąże wszystko samemu. Ale w moim przypadku to nie jest lenistwo, ja naprawdę wolę bazować na firmowych przyponach, cena jest praktycznie ta sama, po co się męczyć... :D

Akurat jeżeli chodzi o przypony do Metody to naprawdę gotowce to dobra opcja. Przypony na rzeki to już całkiem co innego ;D
Nie rozumiem tego dla czego całkiem co innego? I tu i tu trzeba zawiązać pushstop ,nawlec gumkę. Jedyne czym się różnią to długością. no i czasem grubością żyłki jeśli wiążę poniej 20stki. Coś kręcisz Luk. ;)
Arek

Offline MichalZ

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 990
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
    • https://posciel.to
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #13 dnia: 06.01.2016, 08:17 »
Zamiast wydawać kasę na to urzadzenie wystarczy z przewodu elektrycznego wysunąć kawałek izolacji i zagiąć na końcu ten  przewód w kształt haczyka :)
Michał

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 446
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Przypony: gotowce czy wiązane ręcznie?
« Odpowiedź #14 dnia: 06.01.2016, 08:43 »
Nie rozumiem tego dla czego całkiem co innego? I tu i tu trzeba zawiązać pushstop ,nawlec gumkę. Jedyne czym się różnią to długością. no i czasem grubością żyłki jeśli wiążę poniej 20stki. Coś kręcisz Luk. ;)

Arek, nagraj film jak robisz przypony do Metody z żyłki 0.24-0.26 mm z pushstopem. Zwłaszcza jak szybko wiążesz samego pushstopa, oraz pętlę przyponową przy długości 75 mm. Użyj jeszcze haka PR1 z Prestona... Chcę zobaczyć jakie to proste ;D Stawiam, że nie zmieścisz się w  pięciu minutach z jednym...
Lucjan