W Twoim przypadku, nie w moim...

Wiązanie przyponów z pushstopami, gumkami i na grubych żyłkach zajmuje sporo czasu. Jest po prostu trudne, wie ten co wiązał. To nie są przypony na rzeki. Dobry przypon z żyłki 0.24 lub 0.26 jest trudny do wiązania, zwłaszcza pushstop, na odpowiedniej pętelce, z zaciśniętym mocno pojedynczym węzłem.
Jeżeli cena paczki haków to funt, pushstopów 1.5 funta, to wtedy cena 2 funty za 8 gotowców nie jest taka straszna, w tym rzecz. Na dodatek są zawiązane perfekcyjnie, jednakowe, zapakowane w koperty gwarantujące długą żywotność. Rozumiem, że wiele osób wiąże wszystko samemu. Ale w moim przypadku to nie jest lenistwo, ja naprawdę wolę bazować na firmowych przyponach, cena jest praktycznie ta sama, po co się męczyć...
Akurat jeżeli chodzi o przypony do Metody to naprawdę gotowce to dobra opcja. Przypony na rzeki to już całkiem co innego
