Ależ tego jest, aż trudno coś polecić, bo zaraz "a dlaczego nie tamto jeszcze"? Ale po selekcji, z tych nie wymienianych jeszcze: Douglas Adams i jego trylogia w pięciu częściach, wczesne tomy opowiadań Łukasza Orbitowskiego, doskonały Ted Chiang "Historia twojego życia", Joseph Heller "Paragraf 22", Vonnegut, China Mieville, "Nigdziebądź" Neila Gaimana, Roland Topor "Cztery róże dla Lucienne" (ale nie tylko), Jacek Dukaj - polecam zwłaszcza "Inne pieśni" albo "Perfekcyjną niedoskonałość", jeśli chcecie przeżyć coś dziwnego... No i genialny Neal Stephenson "Zamieć", "Diamentowy wiek", "Cryptonomicon" czy cykl barokowy. A ostatnio "Amnezjak" Jakuba Nowaka - daje po głowie, jeśli ktoś lubi SF i opowiadania.