Autor Wątek: Przerobienie przednio hamulcowej Daiwy na Baitrunnera (Quick Drag)  (Przeczytany 9218 razy)

Offline mrucin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 561
  • Reputacja: 69
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Spróbuj podkładek,takich zwyczajnych do śrub maszynowych,oczywiście stosownych wymiarów.
Jeśli to nie bardzo zadziała spróbuj podkładek sprężynujących ,już pojedyncza szt może załatwić sprawę ;)
A może być tak,że jeszcze coś innego trzeba wykombinować...

Jak to dobrze kogoś mądrego posłuchać ;-)
Dzięki

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Jeżeli ktoś się obawia betonu zawsze można wymienić tarcze hamulca na te o mniejszej mocy.
Nie trzeba też wymieniać 3 można zostawić 2 oryginalne mocne i zamienić tylko jedna na słabszą.

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Bez obaw można zrobić test i wyjąć tą sprężynę. Spokojnie idzie ustawić hamulec, a sama zmiana daje ciekawy efekt (Quick Drag).
Nad wodą wystarczy śrubokręt i w 5 minut wracamy do wcześniejszych ustawień ;-)
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odkopię temat.

Wczoraj odebrałem mojego Cormorana 5 PiF Feeder z serwisu u Wonskiego. Jakie było moje zdziwienie gdy okazało się, ze hamulec zaczął działać dużo lepiej :) Teraz przy kręceniu dużo szybciej słychać "klik, klik" niż wcześniej. Dzięki temu mam drugi kołowrotek z QDA i nie wkurzam się na jego małą precyzję :)
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline shmuggler

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 031
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pruszcz Gdański
  • Ulubione metody: feeder
Czy ktoś może przerabiał już Daiwę Ninja?

Offline Hassan

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 68
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
Przepraszam, że piszę w tym temacie, ale szukam serwisu dla moich slammerów. Leciałem na nich 3 lata bez przeglądu bo nie było czasu :) ale chyba już "słychać" ten czas, a w jednym klęka sprzęgło wolnego biegu. czy znajdzie się ktoś, lub poleci kogoś, kto zrobi to profesjonalnie w granicach rozsądku cenowego.
Pozdrawiam

Offline erwin_f

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 3
Zgłębiłem temat :D

Nie wiem dlaczego odbił się takim echem ??  Przecież to hicior! :P

Świetna sprawa mieć niemal baitrunnera z przednio-hamulcowego kołowrotka.

Jakie to daje możliwości,jaki wybór. Nie trzeba ograniczać się do typowych baitrunnerów by mieć "wolny bieg".
Pomyślcie, nawet taka popularna od pewnego czasu,niskobudżetowa Ninja z "wolnym biegiem".
1/4 obrotu i mamy wolny bieg, cyk paluszkiem i już hamulec gotów do holu.

Dla mnie bomba.

Przetestowałem 13 maszyn ( w tym 6 Daiwy).
W każdej się udało.
W innych niż Daiwa markach również,aczkolwiek trzeba nieco bardziej pokombinować (bez obaw,sprawa jest naprawdę prosta) ;)

Nadal brak zainteresowania? :'( :P


A czy próbowałeś z kołowrotkami SPRO CRESTA?

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Postanowiłem spróbować ze swoimi Ninjami. Na warsztat poszła Ninja 4012A.

Tu zdjęcie po całej robocie.


Odkręcamy tarcze hamulca

A oto ona.


Co miałem pod ręką to użyłem.
Blokadę, ten drucik wyciągnąłem za pomocą próbnika. ;)

I rozłożyłem bebechy.



Sprężyna na bok i składamy:

Do środka nakrętkę. Z jednej strony jest weższa dziurka. Ta weższą do środka.



Po prawej widać sprężynkę od trykotki. Za każdym razem wypada z "kapsla".

Tu widać gdzie należy umieścić ustrojstwo.



Dziubkiem w węższe, nogi w większą przerwę



Należy złożyć tak, aby dziubek jako pierwszy wpadł w zębatkę widoczną na zdjęciu 2. Składamy pod kątem dziubkiem do środka.  Inaczej nie wejdzie.

Założenie drucika to już blachostka.



Teraz wyniki.
Można sobie kręcić i kręcić, a hamulec ustawi się na bardzo lekki.
Aby był efekt należy odcisnąć tarczę hamulca przy dokręceniu. Nie wiem na ile to będzie kłopotliwe podczas holu podszytego emocjami...

Za to zluzowanie do wolnej szpuli to jest pół obrotu. Pracuje to naprawdę ładnie.

W wolnej chwili wezmę pod lupę Freams.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Marcin

Offline Chaotic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 662
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Marcin a sprawdzałeś jak to działa na dłuższą metę?  W rozmiarze 3000 ninja, po wyjęciu sprężynki przy dokręceniu pokrętła "kończy się gwint" i udupiamy kołowrotek z luźną szpulą i zablokowanym pokrętłem , które kręci się w kółko, nie chwytając gwintu - co bardzo utrudnia rozłożenie, o holowaniu nie wspominając. Po przeróbce pozornie wszystko działa a jak minimalnie za mocno dokręcimy pokrętło - pach i dupa blada - a jużnie daj boże podczas holu - jak to mawiali w Kilerze "i w pi..u i wylądował i cały misterny plan też w pi...u."

Jedynym rozwiązaniem jest zastąpienie sprężynki tuleją, o podobnej średnicy, która zdystansuje pokrętło na tyle by nie kończył się gwint.
Pozdrawiam
Olo