Nie ma czasu na łowienie a jak już jest to katuje głównie zalew pzw który mam praktycznie pod domem. Łowienie z pontonu ze względu na spore zarośnięcie. W końcu odpaliło i po nocce na mate poleciały trzy rodzynki -> 3, 6 i pełnołuski 11 kg

Zupełnie inny wymiar satysfakcji względem komercji.
