Zazdroszczę wam ryb chłopaki.Odkąd przebranżowiłem się na karpie tj.od początku tego roku to na koncie mam jedną rybkę wiosną 14kg.Nie wiem co robię nie tak.Łowie na starej gliniance super kameralne miejsce .Coś mi się zdaje że ja nie umiem.zasiadam głównie na szybkie nocki.Tydzień temu np. miałem 4 konkretne rolki i brak ryby.Musiał bym chyba z kimś doświadczonym tam zasiąść.Gratuluje wszystkim ryb bo wiem że to ciężka praca.