Autor Wątek: Triggalink - czyli mój sposób na zawiązanie przyponu Kombi Bungee  (Przeczytany 16256 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 034
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Przy krótkim przyponie z plecionki luz powstaje między zamocowanym na sztywno podajnikiem/ciężarkiem a haczykiem. Tutaj szczytówka nic nie pomoże ;)
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline MaciejK

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Reputacja: 41
Ok. Rozumiem i ma to sens.

MrProper

  • Gość
Plusy tego materiału już po zacięciu są dla mnie jasne. Natomiast niepokoi mnie trochę, jak wygląda samozacięcie, skoro przypon działa jak guma.

Michale tak samo jak przy podajniku Elasticated.

Nie znam tego materiału - aż byłem w sklepie za nim (nie dostałem ) aby sprawdzić, jakiej siły trzeba użyć aby to bungee rozciągnąć. Bo jeśli taką samą siła działasz na ten materiał, jak na amortyzator - nie widzę przeciwwskazań.
Z resztą Sylwek osiągał wyniki na ten zestaw.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 034
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Jasne, jeśli ciężar podajnika go nie rozciąga, to zacięcie następuje jak przy sztywnym przyponie.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Jarekb11

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 112
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wilkowice
Jakoś nie przekonuje mnie ten wynalazek (mówię o materiale).
Dla mnie jest to przekombinowane i ma to cel p-przynieść  "parę" euro zysku Panu Nashowi.

W jaki niby sposób parę cm plecionki (czy ktoś z was sprawdził czy to się faktycznie rozciąga?) ma wpłynąć na amortyzację zestawu?
A nawet jeśli ten materiał się rozciąga, to czy są badania porównawcze ile ryb mniej się wypina??
Bo teoria z praktyką nie zawsze idą w parze.
Bo jakby taka amortyzacja coś dawała, to były by znacznie popularniejsze np koszyki do feedera na gumeczce (nie pamiętam jaka firma to robi)
A jednak masa ludzi łowi ryby na "zwykłe" zestawy, bez dodatkowej amortyzacji.

MrProper

  • Gość
Michał
Myślę, że nawet jeśli go rozciąga, to w jakimś stopniu pomaga przy zacięciu.
Załóżmy tak: elastyczny przypon (opiszę to na klasycznym przyponie, chodzi o długość). Jeśli ryba zassie przynętę (a naciągnie przypon) chcąc go wypluć, przypon się skraca automatycznie, szybko. Co spowoduje (nazwijmy to) przycięcie, lekkie ukłucie a za razem zaczepienie o skórę, co uniemożliwia w jakimś tam stopniu wyplucie zestawu. Ryba robi natychmiastowy zryw, a podajnik docina rybę, a reszta to już twoja robota. Nie myśl sobie że będziesz łowił na Leniwca ;D ;)

W przypadku klasycznego przyponu - ryba może podnieść przynętę pomymlać :D i wypluć swobodnie, gdyż linka jest luźno i nic jej nie ogranicza, i tak się może bawić w nieskończoność.

Offline vanplesniak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 729
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Michał
Michał
Myślę, że nawet jeśli go rozciąga, to w jakimś stopniu pomaga przy zacięciu.
Załóżmy tak: elastyczny przypon (opiszę to na klasycznym przyponie, chodzi o długość). Jeśli ryba zassie przynętę (a naciągnie przypon) chcąc go wypluć, przypon się skraca automatycznie, szybko. Co spowoduje (nazwijmy to) przycięcie, lekkie ukłucie a za razem zaczepienie o skórę, co uniemożliwia w jakimś tam stopniu wyplucie zestawu. Ryba robi natychmiastowy zryw, a podajnik docina rybę, a reszta to już twoja robota. Nie myśl sobie że będziesz łowił na Leniwca ;D ;)

W przypadku klasycznego przyponu - ryba może podnieść przynętę pomymlać :D i wypluć swobodnie, gdyż linka jest luźno i nic jej nie ogranicza, i tak się może bawić w nieskończoność.

Dokładnie. A rzetelnych sprawdzań w praktyce nie jesteś w stanie wykonać :)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 034
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
No właśnie. Cholera wie ;D
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Piitubski

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 459
  • Reputacja: 25
  • Lokalizacja: Warszawa
A jak by się sprawdził przypon tylko z triggalink bez plecionki?

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 376
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Witam

Ciekawa rozmowa się zaczęła jak byłem w pracy na temat triggalink :) więc dzisiaj po pracy postanowiłem nakręcić krótki film co i jak. Właśnie się przerabia, więc niedługo wrzucę na YouTube oraz tutaj. Musicie chwilę poczekać :)

Pozdrawiam

PS. to są moje początki, więc wybaczcie, że film będzie tak ch*jowy :D
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 376
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Witam

Tak jak mówiłem, oto film:


Wrzucam dla kolegów, którzy są zainteresowani tym materiałem, bo to nie jest tania plecionka, a dla zainteresowanych - zapraszam do obejrzenia filmu!

Pozdrawiam :)

PS. przypon działa, to nie jest lipa, stosuje go, zapytajcie Piotrka naszego forumowego kolegę - pio19681 - :)
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 034
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Wielkie :thumbup:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 982
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Dzięki za materiał i pozdrowienia :) :thumbup:
Ciekawe jak się będą pod wodą zachowywać te przynęty "slow sinkers" i jaki haczyk będzie je balansował.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 823
  • Reputacja: 95
  • Ulubione metody: waggler i feeder
A jak się ma prawo Archimedesa do fizyki tego przyponu? Czy na pewno ciężar podajnika wpłynie na rozciąganie Triggalinka? Zrób Pyza test na rozciąganie pod wodą z zamontowanym podajnikiem i nie przytrzymuj go dodatkowo. Zobaczymy czy wówczas materiał rozciągnie się do pierwotnej wartości.

Druga sprawa, to czy skurczenie się przyponu nie wpłynie na wypadaniu przynęty poza podajnik?

Dla mnie dobre zacięcie to bardzo ostry hak, który musi się "kleić" do skóry. Kształt jest bardzo istotny -  tj. prosty grot znacznie poprawia skuteczność, również  grubość  drutu z jakiego wykonany jest hak ma znaczenie
Przypon, który zaprezentowałeś jest dla mnie przekombinowany do method feedera. Może  przy karpiowaniu z ciężarkiem  ponad 180 gramów  miało by to sens.


Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 493
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Dla mnie ta kombinacja jest niezbyt dobra. Nie widzę wielkich plusów przy takim układzie oprócz stosowania pop-upów. Ale to uzyska się przy użyciu śruciny, dokładnie balansującej hak z przynętą. Tutaj zaś mamy do czynienia ze stałym obciążeniem i brak możliwości dokładnego balansowania. No niby można dopasowywać ilość pasty w jakimś pojemniku z wodą wcześniej... Ale jest to bardzo pracochłonne.




Strzałką pokazałem to połączenie. O ile dobre jest to w karpiowaniu  - przy Metodzie raczej przeszkadza. Wyczynowcy używają też amortyzatorów tyczkowych, które rozciągają się ponad dziesięciokrotnie. Ten materiał nie jest aż tak rozciągliwy. W przypadku przyponu do Metody więc amortyzacja jest minimalna, i całe to zgrubienie, które przeszkadza przy ładowaniu, dodatkowo podaje w wątpliwość, czy warto taki zestaw stosować.

Sylwek, myślę, że tan materiał sprawdzi się bardziej przy zestawach z ciężarkiem, gdzie odcinek tego triggalink jest dłuższy. czyli około 15-30 cm. Wtedy jednak nie ma jak założyć kiełbaski PVA, jednak można zastosować jak najbardziej worki PVA.

Nie wiem, czy nie powinieneś pomyśleć o używaniu właśnie worków PVA z zestawami z ciężarkiem. Według mnie da Ci to więcej ryb dużych, ponieważ dostarczysz większej ilości pokarmu który nie ściąga tyle drobnicy, uzyskując świetną prezentację.

Kiedyś zadałeś mi pytanie, czy mój podajnik z amortyzatorem ma sens, jeżeli pakować można wszystko w w siatki PVA i łowić z użyciem kiełbasek. Mi chodzi o szybkość łowienia, ładne samozacięcie, lądowanie podajnika po łuku i osadzanie go na dnie, używanie rzeczy których w Metodzie użyć się nie da (grube frakcje), silne donęcanie łowiska. Jeżeli będziesz łowił właśnie w karpiowy sposób, to będziesz miał większą szansę na ładniejszą rybę. Przy Metodzie i miksie zanętowym, ściągasz automatycznie takie leszcze 20-30 cm, które stanowią większość Twoich zdobyczy, z naciskiem dodam 'swojskich' wodach. Nie lepiej więc będzie do worka PVA nasypać pelletów różnej maści, kukurydzy, kulek, konopi, zalać to jakimś atraktorem i włożyć tam zestaw z ciężarkiem? Łowisz wtedy większe ryby, te małe można eliminować. Warunek - nie dawać zanęty. Ta jednak zawsze będzie przy Metodzie. Dodatkowo i na rzekach możesz tak łowić. Nie trzeba wtedy tak silnie spodować, rzadziej przerzuca się zestawy, co też jest istotne przy podchodzeniu większej, ostrożniejszej ryby.

Sylwek, powinieneś odwiedzić komercje. Jak sam widzisz - nie masz potwierdzenia w wynikach, ze taki przypon działa. A szkoda. Bo bardzo dobrze kombinujesz i świetnie to pokazujesz, jednak kropką nad 'i' muszą być ryby, które potwierdzą skuteczność danego rozwiązania. Gdybyś właśnie mógł zademonstrować skuteczne użycie na komercji takiego rozwiązania, łatwiej byłoby przyjąć mi i chyba innym coś takiego do wiadomości.  Cena tego triggalink jest zbyt wysoka aby ryzykować, dla mnie przynajmniej :D
Lucjan