Dla mnie wędkarstwo to pasja, która wklepał mi mój Św.P Tato (*) i jemu zawdzięczam to, ponieważ sprawia mi to wiele frajdy, wyłączenia się od rzeczywistości która czasem jest trudna dla każdego, codziennie borykamy się z różnego rodzaju trudnymi sytuacjami i gdy przychodzi weekend jest czas aby się wyłączyć i wtedy właśnie najlepiej jest jechać nad wode, na łono natury i posiedzieć w ciszy przy okazji pokombinować jak tu przechytrzyć jakąś łopatę

. Jak bym mógł to byłbym codziennie na rybach, ale ktos musi zarabiać kasę
