Fajny temat Marcin.
Dla mnie wędkarstwo jest to ucieczka od codziennego zgiełku i stresu przede wszystkim. Nie jestem jakimś wybitnym wędkarzem, nie osiągnąłem w wędkarstwie nic oprócz satysfakcji, ale to właśnie o nią tu głównie chodzi. Nic mnie tak nie cieszy jak fakt, że sam zaplanowałem taktykę na sesję, zbudowałem zestaw i przechytrzyłem rybę
Cecha, którą posiadłem dzięki wędkowaniu to cierpliwość, chyba najważniejszy atut w dzisiejszych czasach. Chociaż nawet to czasem nie wystarcza na głupotę niektórych ludzi..
Nie czuję się uzależniony od wędkowania, ale każdy ćpun zapytany czy jest uzależniony powie, że nie
Myślę o tym kilkanaście razy dziennie, na forum jestem kilkadziesiąt razy w ciągu dnia i w nocy
Głównym powodem moich rozmyślań i marzeń jesteście właśnie wy, cholerni koledzy i nasze cholerne forum!! (oczywiście jest to pieszczotliwe określenie)
A marzę głównie o nowych łowiskach, o sprzęcie i o staniu się właśnie pełnowartościowym wędkarzem. Tak, pełnowartościowym, bo (co pewnie niektórych obruszy) nie posiadam karty wędkarskiej. Po prostu do tej pory nie była konieczna dla mnie, bo wędkowałem na wodach prywatnych. Bardzo się tego wstydzę, ale stwierdziłem, że trzeba się w końcu tym z Wami podzielić. Proszę mnie tutaj nie linczować chłopaki, chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat. Uważam, że nie jest konieczny papierek, by dobrze traktować ryby i stosować się do regulaminów oraz wymiarów i okresów ochronnych. Niemniej jednak chcę wyrobić kartę i wstąpić do PZW, co pozwoli mi poznawać nowe łowiska i w końcu spotykać się z takimi ludźmi jak Wy. Może uda mi się to w tym roku.
Takie jest moje podejście do wędkarstwa, forum i Was. Pozdrawiam