Krzesło Cuzo Feeder Method - nowość Elektrostatyka!

[apotrap]

zwir73 dobrze pisze.

Do cuzo:
Zróbcie porządnie krzesło i całą paletę dodatków, niech krzesło będzie w przystępnej cenie tak by było dostępne dla szerokiej braci wędkarskiej nawet tej weekendowej.

Dodatki typu tacka, kółka i co tam jeszcze sobie wymyslicie niech będą opcja dodatkową.
Tylko postarajcie się z tymi dodatkami

[maciek_krk]

Dajcie z tyłu okrągłe nogi

Dokładnie! Da to możliwość rozbudowy fotela i montaż dodatkowych akcesoriów (parasol, karuzela itp.)

Kierunek zmian jet bardzo dobry! Szkoda mi będzie zmienić mojego F5R, ale po wprowadzeniu zmian pewnie się skuszę na nowy model!

[shmuggler]

Ja uwielbiam mojego F5R, ale bez wahania zamówię cuzo jeżeli zostaną wprowadzone zmiany. Myślę, że będzie lepszą opcją niż kosz.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[meteo76]

Ja też zamówię, chociażby dlatego że Polskie

[Arunio]

Ja kibicuję Elektrostatykowi. Czekam na produkt finalny. Myślę że przejęcie wielu rozwiązań Korum nie jest tu problemem,tym bardziej przy spawaniu stali.

[MarioG]

Trzeba jednak pamietac ze wiele dodatkow zwiekszy wage i tak ciezkiego juz fotela.
A jesli chodzi o kompletowanie to ciezko z fotelem bez podlokietnikow. Wiec moze jakos w opcji? Lub zdejmowalne?

[Martinus]

Na początku byłem negatywnie nastawiony na ten "prototyp" (ale to tylko na początku , kiedy wchodził na rynek) teraz to i ja również nie mogę się doczekać finału i jak będzie fajna cena to za pewne też się skuszę na zakup

[Arunio]

Właśnie cena! To mnie odpycha od Korum. Ja nie rozumiem ,czemu i za co płacić ponad 700pln. Trochę alu,kilka spawów i materiał. Rozwiązania?Technologia? Już dawno się zwróciła.

[cuzo]

Witam. Skoro regulacja nóg przednich,jest jedynie na poziomie ich teleskopu( czy nie można by rozważyć poprzeczki ze śrubami jak w modelu Fox?) To myślę że rozwiązanie zatrzaskowe jest zbyt słabe. Warto rozważyć śrubowe.

Postaram się dzisiaj pokazać na zdjęciach że konstrukcja sobie poradzi. W tej chwili szykujemy przyrządy spawalnicze.

Mi generalnie bardzo podoba się to, że producent w ogóle fatygował się żeby prowadzić z nami ten dialog. Teraz pytanie ile z tych zmian jest naniesionych pod wpływem naszych propozycji a ile było w planie już od początku tworzenia krzesła. Być może opcja puszczona do sklepów najwcześniej miała na celu zbadać jakie będzie zainteresowanie krzesłem przed poniesieniem kolejnych inwestycji.

Jeśli zerkniesz Marcinie na wczorajsze zdjęcie, to dopatrzysz się tam nie pomalowanych elementów. To świadczy iż robimy je na miejscu i od ręki. Wież mi że nie ma w moim działaniu ukrytych celów. Postanowiłem zabrać głos na forum ponieważ to nie jest fotel dla mnie, tylko dla Was i wszystkie wasze merytoryczne głosy są przez nas omawiane. Tylko sklep Dra..k (nie chcę robić reklamy) wysłał mi wasze uwagi, ale były one mało precyzyjne dlatego postanowiłem nawiązać dialog - lepiej późno niż wcale Teraz mogę obiecać iż większość nowości będzie konsultowana na forum.

Cuzo, czy jest szansa by szelki dopasować również do FR5?

Jeśli chodzi o powyższy dodatek to chciałbym zapytać czy:
1. Wolelibyście szelki (na wzór plecakowych)? Które miałby klamrę/karabińczyk pozwalający sprawnie zdjąć fotel z pleców. Dające możliwość powieszenia torby na stelażu fotela (postaram się później podesłać zdjęcie)
2. Wolelibyście pół otwarty pokrowiec uszyty z siatki i tkaniny do którego zmieściłoby się kilka drobiazgów? Oczywiście na szelkach plecakowych. Byłby jednak on z pewnością droższy.

Pytam ponieważ chcę obrać jakiś kierunek koncepcji. Byłaby możliwość zastosowania obu rozwiązań do np F5R.

Zwir73 nad system transportu opartego na wkładanej osi z kółkami mocno się zastanowimy. Dzięki.

Na pewno pominąłem jakieś pytanie więc jeśli jest ważna proszę powtórzyć, później odpowiem. Praca czeka.

Zdrówko
Konrad

[Luk]

System transportu bym sobie odpuścił, to ewentualnie nadaje się do koszy, ale nie do krzeseł,mających oparcia z materiału. Jeżeli pada, jest trawa z rosą lub jest błoto - obrywa tkanina - a trzeba wiedzieć, że zamoczona i wyschnięta może się kurczyć (czego doświadczyłem w Nashu). Fotel powinien być chroniony raczej...

Ja myślę, że idealna sprawą byłby pokrowiec szczelnie w miarę zapinany, bez żadnych dodatków. Powinien mieć pas jak torba lub uchwyt (najlepiej jedno i drugie). Powinien być sprzedawany dodatkowo, jako opcja oczywiście. Powinien mieścić większość Elektrostatyków, i nie tylko... Bo przecież i inne fotele można do niego pakować

[MarioG]

Jeśli chodzi o szelki to bardziej sprawdzi się raczej pas na ramię.

[zwir73]

System transportu bym sobie odpuścił, to ewentualnie nadaje się do koszy, ale nie do krzeseł,mających oparcia z materiału. Jeżeli pada, jest trawa z rosą lub jest błoto - obrywa tkanina - a trzeba wiedzieć, że zamoczona i wyschnięta może się kurczyć (czego doświadczyłem w Nashu). Fotel powinien być chroniony raczej...

Nie dociera do mnie ten argument ,a jeśli już ,to w Polsce  nie pada tak często jak na wyspach ,a nawet ostatnimi laty za mało .
Mam na podorędziu fotel elektrostatyka ,widział różne deszcze i nic mu nie zaszkodziło.
Co nie wyklucza obecności pokrowca w akcesoriach i nasuwa następny gadżet typu uchwyt do parasola ala taki jak był przedstawiony wcześniej montowany poprzez stosowny adapter/redukcję do tylnych nóg ,bo nie zawsze podłoże pozwala wbić parasol.(to w dalekiej przyszłości)

[cuzo]

Na szybko znalazłem "największego" modela o wzroście 173 cm i 110 kg. Niestety pogoda nie sprzyja na poszukiwanie górki więc tylne nogi ułożone na palecie.

Ja myślę, że idealna sprawą byłby pokrowiec szczelnie w miarę zapinany, bez żadnych dodatków. Powinien mieć pas jak torba lub uchwyt (najlepiej jedno i drugie). Powinien być sprzedawany dodatkowo, jako opcja oczywiście. Powinien mieścić większość Elektrostatyków, i nie tylko... Bo przecież i inne fotele można do niego pakować

Boje się szczelnych pokrowców. Na wyprawie rosa wiadomo zjawisko obowiązkowe, deszcz też pokropi. To po zasiadce istnieje prawdopodobieństwo zapakowania wilgotnego fotela do szczelnego pokrowca - kaplica. Dlatego napisałem wcześniej z siatki. To wniosek z obserwacji karpiarzy

Oczywiście pokrowiec/szelki byłyby uniwersalne.

Czy suszyłeś Luk materac na kaloryferze? Wiadomo to poza tematem, ale zauważyłem że rozłożenie fotela w ciepłym, suchym miejscu do odparowania jest skuteczne.

Jeśli chodzi o szelki to bardziej sprawdzi się raczej pas na ramię.

Troszkę się uparłem na te szelki. Czy nie są bardziej praktyczne? Czy nie wygodniej iść na łowisko mając obie ręce wolne? Wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę.

P.S. Zdaje sobie sprawę że moje wypowiedzi możecie odebrać jak odbijanie piłki przez introwertyka, ale w żadnym razie tak nie jest. Zależy mi na tym aby to nie było kółko wzajemnej adoracji. Powinienem się przyznać na samym początku: Ja nie wędkuje. Byłem raz na rybach. Wiedzę jaką mam (a jest znikoma) czerpałem ze słuchania opowiadań "wybitnych" wędkarzy (moich przyjaciół).

[Tomek]

Na szybko znalazłem "największego" modela o wzroście 173cm i 110kg. Niestety pogoda nie sprzyja na poszukiwanie górki więc tylne nogi ułożone na palecie.

Bardzo dziękuje za te testy. Mam nadzieję, że fotel będzie miał wytrzymałość na poziomie min. 120 kg. Resztę na pewno uda się uzgodnić. Super, że słuchacie.

[zwir73]

Te czarne worki w których wysyłacie fotele (na zdjęciu),dużo im nie brakuje do pokrowca ,czy torby transportowej .