Teraz moja spowiedź

Zgrzeszyłem kupnem następujących wędek:
- matchówka 4,2m do 25g - 1szt
- gruntówki 3,9m do 60g - 2szt
- karpiówki 3,9m 3-3,25lbs - 3szt
- spod rod 3,6m 4,5lbs -1szt
- feeder 3,6m do 150g - 1szt
- float'y 3,9m do 50g - 2szt
W sumie 10 kijków i 8 kołowrotów.
Jest jeszcze stara nasadówka z lat 90tych, oprócz tego sprzedałem 4 karpiówki, feedera i spinning (z kołowrotkami).
Więcej grzechów (tffuu... wędek

) nie pamiętam, żadnych zakupów nie żałuję i boję się następnych

Proszę o rozgrzeszenie, lepsze rabaty (ewentualnie wyższą wypłatę) i bardziej rybne wody.
Amen
