Autor Wątek: Podbierak z żyłki  (Przeczytany 8910 razy)

Offline fabikks

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 231
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Podbierak z żyłki
« dnia: 03.02.2016, 22:27 »
Czy podbierak z żyłki nie rani przez przypadek ryb? Mogę się mylić, ale wolę nie kupować czegoś co "zabija pasję". Podbierak z siatki będzie lepszym rozwiązaniem?
Fabian

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #1 dnia: 03.02.2016, 22:32 »
Ja kupiłem ostatnio podbierak żyłkowy... I trochę żałuje. Niedosyć, że jest sztywny(może po kontakcie z wodą to się zmieni), to są duże oczka (ale to trochę na plus) i jest strasznie głeboki. Ostatnio też rozmyślałem nad tym, czy taki podbierak nie rani ryb, ale skoro takie produkują to chyba nie :D Ale i tak w połowie sezonu kupię nowy kosz.
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #2 dnia: 03.02.2016, 22:32 »
Myślę, że nie ma co popadać w skrajności. Na pewno nie jest to podbierak super delikatny ale też nie powinien jakoś specjalnie ranić ryb. Takie podbieraki są bardzo dobre, ponieważ praktycznie w ogóle nie potrzebują czasu by wyschnąć bo nie chłoną wody ani też nie wydzielają nieprzyjemnych zapachów podczas składowania/ przewożenia. Są to też dość lekkie podbieraki. Jeśli w większości łowisz mniejsze i średnie ryby to spokojnie możesz sobie kupić taki podbierak, w tym wypadku siła z jaką te rybki dzialają na podbierak ewentualnie możliwości ich skaleczenia są znikome. W przypadku dużych ryb lepiej już zastosować coś delikatniejszego.
Grzegorz

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #3 dnia: 03.02.2016, 22:59 »
Kolega matchless mądrze prawi - nie popadajmy w przesadę.
Wędkarze raczej nie patrzą na materiał podbieraka pod tym względem, o którym wspomina założyciel wątku. Jedno, co jest pewne, to to, że podbieraki z siatką "żyłkową" wybierają (przeważnie) spinningiści, a szczególnie ci, którzy łowią na twarde przynęty z pokaźnym uzbrojeniem. Czasem bywa tak, że mały szczupak zacięty na jedną kotwicę woblera tak zaplącze siatkę, że trzeba ciąć materiał. Miałem oba typy podbieraków i nie zauważyłem różnic, które miałyby wpływać na mechaniczne uszkodzenia ryb. Aktualnie mam podbierak z delikatnej siatki, jakoś tak milej wygląda ;)
Jacek

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #4 dnia: 03.02.2016, 23:08 »
Jest jeszcze opcja pośrednia, mianowicie podbierak z siatką silikonową, która jest wręcz maksymalnie bezpieczna i delikatna dla ryb, chyba najbardziej ze wszystkich opcji. Ale tutaj cena to od 300 zł w górę xD


Pamiętajmy, że dla takiej drobnej rybki szczegolnie, podbierak z nici wbrew pozorom może wyrządzić więcej szkód, niż żyłkowy. Żyłkowy jest przede wszystkim rzadszy, żyłka oprócz węzełków jest jednak gładka, nie ściąga tak śluzu jak "szmata/nić". Podbierak - czyli te węzły zgodnie z prawami fizyki działają z taką samą siłą na rybę jak ryba na nie, a więc w przypadku 0,5 kg płoci nie jest to jakaś straszna siła, która by mogła ją skaleczyć. Materiał natomiast może istotnie "ściągać" śluz z ryby. No ale panowie, jakby nie było to podbierak jest również po to, by o tą rybkę dbać. Samym tym, że go stosujemy szanujemy rybki i sprawiamy, że ich uszkodzenia są stosunkowo minimalne. Nie podnosimy ich do góry na wędce, nie kładziemy na ziemi, nie robimy jakichś dziwnych wślizgów na brzeg (niestety jest to częste). Taka ochrona wystarczy. :)
Grzegorz

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #5 dnia: 03.02.2016, 23:56 »
Od lat używam wyłacznie żyłkowych i jestem zadowolony. Ważne by splot był drobny ( albo nawet 2 warstwowy ) bo gdy oczka są duże to bywa że traci się czas na wyplątanie z siatki haczyka który wypadł z pyska ryby. Mokry żyłkowy podbierak na pewno nie wyrządzi rybie krzywdy
Przez krótki moment używałem żyłkowego powlekanego gumą ale był bardzo niewygodny , po prostu ciężko się nim operowało
Pozdrawiam - Gienek

Offline fabikks

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 231
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #6 dnia: 04.02.2016, 22:52 »
 Za dużo przeczytałem na innych forach :D Od razy widać gdzie się lepiej znają :P
Fabian

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 983
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #7 dnia: 04.02.2016, 23:26 »
Faktem jest, że oczka z żyłki mogą być mniej przyjazne dla rybiego ciała. Zauważyłem to głównie podbierając liny. Czasem po podebraniu było widać na powierzchni ciała lina odbity wzór siatki. Dlatego staram się zawsze w miarę szybko wyciągnąć lina z siatki i nie dopuścić, żeby w niej mocno skakał.

Z pewnością dla wędkarza to znaczna wygoda. Kosz o wiele lżejszy, lepiej się nim operuje, żyłka nie chłonie zapachów.

Moim zdaniem to w pewnym sensie kompromis.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Czarek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 550
  • Reputacja: 88
  • Płeć: Mężczyzna
  • FKM
    • Galeria
    • FKM
  • Lokalizacja: Wawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #8 dnia: 05.02.2016, 10:54 »
Właśnie miałem zapytać o taki podbierak. Przymierzam się do zakupu nowego.
Przeczytałem kilka wątków i także miałem dylemat co do żyłkowego. Chociaż kojarzę, że Luk używał takowego na którymś z filmów.

Pozdrowienia
Czarek FKM

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 366
  • Reputacja: 334
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #9 dnia: 05.02.2016, 11:16 »
Zastanawiam się nad takim z Lorpio, wym. 60-tka, waga 187 g, duże oczka, ma ktoś taki?
Sławek

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #10 dnia: 05.02.2016, 12:09 »
Mam coś takiego tyle że 45x55cm. Powiem tak - jest b. głęboki, żyłka jest sztywna, ale nie wiem jak jest z wytrzymałością ramy, bo jeszcze go nie używałem :)
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 366
  • Reputacja: 334
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #11 dnia: 05.02.2016, 12:15 »
Ja przymierzam się do tej większej wersji, według producenta z przeznaczeniem na "duże" ryby, dlatego siatka pewnie głęboka, ciężko o jeden uniwersalny, lepiej posiadać przynajmniej dwa w zależności na co się nastawiamy i co w danej wodzie pływa!.
Sławek

Offline MichalZ

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 990
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
    • https://posciel.to
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #12 dnia: 05.02.2016, 12:27 »
Ja się też zamierzam na ten podbierak, stary kosz już niestety się nie nadaje do cerowania.
Michał

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 689
  • Reputacja: 941
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #13 dnia: 05.02.2016, 12:28 »
Podbieraka żyłkowego z dużymi oczkami nie polecam (takiego jakiego pokazujecie) - ryby sa kaleczone a zwłaszcza ich płetwy w padają w te oczka i je rozrywają widziałem u gości jak nawet pokrywy skrzelowe są ranione.
Polecam kosze z siatką żyłkową o jak najmniejszych oczkach sam mam taki i rybkom się nic nie dzieje.
Maciek

Offline MichalZ

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 990
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
    • https://posciel.to
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Podbierak z żyłki
« Odpowiedź #14 dnia: 05.02.2016, 12:29 »
To który z Lorpio ma małe oczka?
Michał