Autor Wątek: Podajnik do metody + kiełbaska w PVA - mój sposób montażu przynęty  (Przeczytany 20099 razy)

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 375
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Witam!

Oto mój sposób na umieszczenie przynęty w podajniku, do łowienia metodą z użyciem siatki PVA, czyli kiełbasek na głębsze łowiska :)

Najlepiej by się sprawdziły do tego Hybrid Guru,


ale że pora późna a mam tylko jeden podajnik, który mi się zawieruszył gdzieś w piwnicy po jesiennych testach, więc tak na szybkiego zastąpimy go podajnikiem Matrix Evolution Method Feeder 45 g - L - ale to nie ma różnicy ilu gramowy, każdy będzie używał odpowiedniego podajnika według uznania.

A więc.

Montujemy przypon z przynętą do żyłki i podajnika, umieszczamy centralnie w środku naszą przynętę, w tym wypadku użyjemy przynęty 12 mm dla lepszej prezentacji.


Montujemy kiełbaskę w siatce PVA. Ja akurat zrobiłem taką większą, dla lepszej prezentacji :) Będzie nam jeszcze potrzebna taśma PVA lub nić PVA, są grubsze, cięższe oto chodzi, żeby nić była ciut grubsza od siatki. Żeby jako ostatnia się rozpuszczała w wodzie.


I mamy zamontowaną przynętę z kiełbaską do podajnika. Zobaczcie jak to wygląda.


Wszystko jest w środku dowiązanie nicią PVA, nawet w pionie zobaczcie jak to wygląda. Nic nam nie zwisa, przynęta jest schowana w środku.


Teraz II sposób.

Robimy delikatnie dziurę. Wkładamy w nią przynętę wraz z haczykiem do otworu. Głębokość przynęty ustalamy sami - czy chcemy głębiej czy płycej - kwestia gustu łowiącego.


Do przewlekania nici PVA użyjemy druta. ładnie się to przewleka przez dziurki od podajnika :) w szybki i sprawny sposób!


Dziurę zatykamy pianką PVA, dociskamy nicią i mamy gotowy II sposób do zarzucenia zestawu :)


Zobaczcie jak to wygląda w pionie. Tak jak mówiłem wcześniej - kiełbaska jest większa, ale śmiało polecam stosowanie mniejsze odcinki kiełbasek dla lepszego wyglądu :) lepszego działania zestawu w locie.


Można też używać jak koledzy gumki nierozpuszczalnej, ale gumka się nie rozpuszcza w wodzie... fakt, że szybciej się kiełbaskę montuje i można też tym sposobem jak w przypadku I schować przynętę pod kiełbaską. Ale w moim przypadku nić rozpuszczalna przytrzymuje przypon i przynętę. Po wpadnięciu do wody z mojego sposobu, najpierw rozpuszcza się siatka PVA, później zaś nić która jest grubsza - zależy to od warstw nici. Im więcej warstw tym dłużej czekamy na całkowite rozpuszczenie. I tak powinno być w tej kolejności w mojej prezentacji.

Po wpadnięciu do wody jestem na 100% przekonany po moich testach, jak widzicie tutaj na zdjęciu na sucho tak to będzie się prezentowało. ;) Przynęta centralnie na środku podajnika. Wszystko się rozpuściło.


To będzie mi się sprawdzało, oczywiście na głębszej wodzie ;) I będę 100 % pewny, że przynęta dojdzie do dna i będzie się centralnie prezentowała na środku podajnika w otoczeniu rozsypanej zanęty.

Proszę o Wasze komentarze, uwagi i przemyślenia ;)

Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 981
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Faktycznie, Sylwek podjął tu próby takiego przymocowania przynęty, żeby po rozpuszczeniu się pakunku PVA mieć pewność, że przynęta znajdzie się w centrum, pośród pelletów zanętowych.
Też się nieraz nad tym zastanawiałem. Dotychczasowe próby/sposoby, które również pokazuje Luk na filmach nie dają tej pewności. Szczególnie, kiedy przynęta jest słusznych rozmiarów. Może ona opadać z boku.

Wydaje mi się, że wszystkie 3 sposoby dadzą dobry efekt.
Sposób I wydaje się być chyba najprostszy w montażu.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 446
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Sposób dobry, aczkolwiek pracochłonny. Wiązanie nici na dwa razyto udręka, fajnie się robi przy biurku ale nie nad wodą.

Sylwek, wytłumacz mi dlaczego przynęta wg Ciebie musi być pośrodku? Uważasz, że karp czy leszcz nie może podpłynąć z boku? A co z hakiem? Przy żebrach ryzykujesz, że się zaczepi o nie...

Ryba ma się skusić na naszą przynętę, czy będzie ona pośrodku czy na krawędzi, ja staram się ją tak dobierać aby odróżniała się od zawartości pakunku.
Lucjan

Offline alexart

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 615
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: feeder
Sylwester ty lepiej powiedz kto Ci tak ładnie paznokcie pomalował. ;)
Artur

Offline Zaba

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 221
  • Reputacja: 23
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: feeder
Sylwester ty lepiej powiedz kto Ci tak ładnie paznokcie pomalował. ;)

 :D :D :D :thumbup:

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Sylwester ty lepiej powiedz kto Ci tak ładnie paznokcie pomalował. ;)
Zaraz ktoś, Sylwek to jest zdolny koleś sam pewnie pomalował :P 8)

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
A co do samego testu.
Panowie ale moim zdaniem przesadzacie. Z tym centralnym umieszczeniem przynęty.

Rozumiem zarzucisz raz miejmy nadzieję, że wszystko się pięknie ułoży na dnie perfekcyjna pułapka.

A co z następnymi zarzutami przecież pierwszy rzut nie daje nam 100% szansy na rybę, i ryba zacznie chodzić w łowisku i przeszukiwać dno. Już nie mówię tutaj o ruchach wody!!!!!
Wszystko będzie wzburzone i drobne frakcje będą pracować.
Czy taka przynęta w entym podajniku będzie cały czas na środku? Moim zdaniem zdecydowanie NIE.

Widzę to w ten sposób, że w metodzie jest najważniejsze by przynęta się wyróżniała na naszym mksie czy pellecie (  rozmiarem, barwą)
Rybę ma zwabić miks a przynęta to taka wisienka na torcie.

I zastanówmy się po co nam siatka. A mianowicie po to aby łowić na głębszych miejscach, większych odległościach i na kanałach bądź rzekach z małym uciągiem.
Więc panowie próba porównania tego do zwykłej sprężyny z przynęta mija się z celem.


O ile umieszczenie całego podajnika w siatce PVA w warunkach nad wodą jest kłopotliwe i czasochłonne.
To umieszczenie pakunku peletów w przygotowanym podajniki już nie. (Możemy przygotować kiełbaski w domu)..

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 446
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
No właśnie, aby nie kombinować i wkładać podajnik do siatki PVA, trzeba mieć sposób na szybki jej montaż. Szybko i jak najprościej. Ja też odnoszę się do trudniejszych warunków, zwłaszcza nocnych. Często mamy do czynienia z wilgocią i ważny jest czas montażu.

Kolejna sprawa to ilość towaru. To jest istotne, bo wg mnie najlepiej jest zrobić dywan z zanęty, ziaren, pelletów itp. i na nim położyć podajnik. Nie musi być w nim pół kilo towaru, to ma być fajna porcyjka. Właśnie Hybrid bierze trochę za mało, dlatego Preston powinien być idealny. Nęcenie takim podajnikiem to raczej strata czasu. Pamiętajmy, że pellety się rozpuszczają...
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 606
  • Reputacja: 937
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Obserwując cały temat PVA -kiełbaski montowane do koszyków zadaje sobie pytanie po co ?
Osobiście dla mnie argument o super bezpiecznym dotarciu towaru w calosci do dna w pva jest zbyt wymagający , czasochłonny.
Wszelkie testy ktore robilem z pva a kombinowalem lata od kad sie pojawily w polsce ugruntowały mnie ze trzeba zachowac duza kulture montażu takich rozwiązań -woda moze wszystko zniszczyc.
Osobiście polecam testy z mixem oraz załadunkiem towaru do koszyka .
Podwójne zaladowaniem dotego macne docisniecie towaru z koszem w dloni przy odpowiednim mixie sprawe zalatwia  -polecam testy w domu ze stoperem , przy dobrym mixie i odpowiednim domoczeniu pelletów nikt mi nie powie ze rozpadnie mi się  to w kilka sekund osobiście u mnie praca zaczyna sie po około 30 sek.
Maciek

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 137
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Po prostu, trzeba wziąć podajnik z amortyzatorem i kiełbaskę wsunąć pod amortyzator. Sekundy roboty.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 785
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Panowie fajnie, że macie chęci i czas do takich eksperymentów oraz, że dzielicie się z tym na forum :thumbup: Powiedzenie, że co dwie głowy to nie jedna, ma tu potwierdzenie ;)
Pyza nie twierdzę, że Twoje rozwiązanie jest nieskuteczne czy gorsze,  to zweryfikujesz nad wodą ;)
Guma z amortyzatora wydaje mi się osobiście rozwiązaniem wygodnym i szybszym, co jak wspominali przedmówcy będzie istotne bezpośrednio na łowisku. Natomiast nie przesadzałbym z takim podejściem, że przynęta musi być i dzięki takiemu ułożeniu zestawu jak przedstawiłeś, będzie w środku podajnika. Jak nietrudno się domyśleć do takiego pakunku na dnie pierwsza zgłosi się zawsze drobnica. Stado mikro płotek, krąpi i leszczyków, które wydaje mi się zrobią takie zamieszanie wokół pułapki, że przynęta i tak zmieni pierwotne ułożenie. Dlatego nie przesadzałbym z tym przekonaniem o konieczności centralnego umieszczenia przynęty. Uważam, że wiele pięknych ryb które złowiliśmy na metodę nie zniechęcił fakt, że przynęta z różnych przyczyn leżała obok podajnika ;D ;)


 Oczywiście mam na myśli wody stojące, gdyż w rzece sam ruch wody i tak ulokuje ją obok podajnika ;)

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 927
  • Reputacja: 190
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
W ramach oszczędności można użyć podajników Jaxon. Mają prawie identyczny kształt. http://allegro.pl/koszyk-do-metody-feeder-15g-2-sztuki-jaxon-af-a1l-i5093859055.html
Zbyszek

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 366
  • Reputacja: 334
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Również podzielam opinie, że centralne umieszczenie przynęty nie jest aż tak istotne, jeśli w łowisku są większe ryby to podajnik jest przesuwany nawet wielokrotnie, czy to miks czy kiełbaska z pelletami, zobaczcie na tym filmiku od 1:40 min. do 3:40 min., co karpie robią z podajnikiem!
Link:
Sławek

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Jak patrzę na tą ilość PVA to ryby powinny się chyba na nie przerzucić.
Na zimowe łowienie, kiedy rzucasz i czekasz na rybę wydaje się ok, ale na aktywne łowienie latem to dużo roboty. Przy takiej ilości materiałów jeden koszyk już swoje jest wart. Siatka, nici, pianka PVA. Pomysł ok tylko nie wiem czy mnie było by na to stać.
Marcin

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Ten podajnik wydaje się że byłby idealny niezależnie od sposobu umieszczenia torebki nicią lub gumką.



http://sklepdrapieznik.pl/sklep/matrix/16051-koszyk-matrix-in-line-open-method-feeder-15g-medium.html?search_query=koszyk&results=136