Autor Wątek: Wiosenna zanęta na rzekę  (Przeczytany 13731 razy)

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #15 dnia: 20.02.2016, 23:21 »
A co do samej zanęty to najlepiej sprawdza mi się MVDE Turbo ciemne

 :thumbup:

Miało być budżetowo, więc o tym nie pisałem :), ale masz rację - Black Turbo to killer, szczególnie zmieszany  z Secretem. Ale do tej nęty nie wolno dodawać joka, bo ma dużo soli (zanęta, nie jok). Chwila i z joka zrobi się folia :)

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #16 dnia: 20.02.2016, 23:27 »
Do żadnej zanęty nie dodaje Joka, bardzo bardzo rzadko na zawodach czasami robię jedną kulkę na początku zawodów joka+ zanęta + ziemia
Turbo można kupić za 18,50 zł a to 2 kg więc jest ok
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

glizdziarz

  • Gość
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #17 dnia: 21.02.2016, 07:41 »
Panowie dzięki za odpowiedź. Pisząc o budżetowej zanęcie nie miałem na myśli totalnej taniochy takiej że 1kg gotowego miksu wyjdzie mi za np 2zł. Jeśli na wypad 4-5godz. zmieszczę się w 25-35zł to jest OK.
No właśnie ochotka. Chodzi za mną od jakiegoś czasu i chyba się skuszę.
A o co chodzi z tym wąchaniem ziemi? Czy po dodaniu ochotki do ziemi dzień wcześniej tą ziemię muszę nawilżyć?

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #18 dnia: 21.02.2016, 07:56 »
Dodanie ochotki do ziemi dzień wcześniej to zły pomysł
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #19 dnia: 21.02.2016, 10:33 »
Porady kolegów są jak najbardziej słuszne niestety niespójne i słowo "spójne" odgrywa najważniejszą role w opracowaniu mieszanki
na rzeka najważniejszymi dla nas parametrami jest głębokość i uciąg to pod te parametry dobieramy spoistość mieszanki
np proponowany tu jokers jest jak najbardziej słuszną koncepcją ale wymieszanie go z ziemią z kretowiska już niekoniecznie
i pomijam tu aspekt że nie wiemy czy w danej wodzie nie znajdują się jakieś nawozy ale jeżeli do takiej ziemi dodamy jokersa a nasz uciąg będzie wynosił powyżej 6 gram a głębokość 2m to jak uda się nam dzięki mocnemu nawilżeniu dostarcz kule w całości na dno to po 25 minutach nasz towar znajdzie się 200 metrów od nas. Dobór odpowiedniej mieszanki glin to podstawa to właśnie w tym tkwi cały sekret skutecznej mieszanki. Dlatego ja bym do warunków uciąg 6 gram 2 m głębokości użył 2 paczki competition  z natury i 1 paczkę rzecznej. A co do zanęty to ja bym użył Sensas super black potrzeba jej zaledwie 0,5 kg na 4-6 kg gliny wiec poco szukać kompromisów Niedęcie opisywał charakteru poszczególnych blin bo zrobili to już lepsi ode mnie ale zachęcam do ich przestudiowania przed tworzeniem mieszanek na rzekę miłej lektury http://gorek-gliny.pl/glina-dobor-i-przygotowanie-praktyczne-wskazowki/
http://www.glinywedkarskie.pl/artykul_161.ad
Dodam tylko że jak dla mnie gliny firmy Naturą są lepsze od glin Górka bo ja preferuje gliny gotowe do użycia bez konieczności sporego dowilżania   
Krzysztof

glizdziarz

  • Gość
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #20 dnia: 21.02.2016, 10:40 »
Dzięki Krzysztofie. Masz rację glina glinie nie równa. Do tej pory gliny używałem sporadycznie więc z chęcią poczytam podrzucony materiał.
Co do ziemi z kretowiska to mam dostęp do miejsc, gdzie ostatni raz jakikolwiek nawóz był sypany przynajmniej 15 lat temu. Ziemia ta to tzw humus a nie torf.
Muszę pokombinować i poczytać jeszcze na innych portalach. Z tego co wyjdzie zdam relację.

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #21 dnia: 21.02.2016, 12:00 »
Krzysztof, z gliną, jej rodzajami, sposobem użycia masz absolutnie rację, tylko że nie chciałem Grześkowi mieszać w głowie, skoro podał głębokość łowiska (0,7 - 1,5 m) i wspomniał o opcji budżetowej, a dwie paczki dobrej gliny (nie Sensasa :)) to kolejne 15 zł. Ta Widawka przypomina mi naszą lokalną Obrzycę, na której sprawdza się dywan z jokersem. Zresztą, ziemię zawsze można dokleić bentonitem, żeby zbyt szybko nie puszczała.

Bardzo praktyczne i - nie ukrywam -  bliskie mi podejście do tematu glin ma Pan Dariusz Ciechański, który opisuje te zagadnienia na swoim blogu. Warto poczytać, jeżeli ktoś nie czytał.

Grzesiu - wąchanie ziemi... Dotyczy to też glin. Mają pachnieć po prostu jak ziemia, jałowo. Jakiekolwiek kiełki, szczątki organiczne itp. wykluczają używanie takiej ziemi, a już na pewno dłuższe jej magazynowanie. Glina czy ziemia mają być albo nośnikiem robactwa, albo dociążać zanętę. I oczywiście sklejać towar w oczekiwany sposób  :)

Stasiu, mógłbyś napisać dlaczego złym pomysłem jest rozrobienie joka z ziemią czy tam gliną noc przed? Robiłem to wiele, wiele razy i rankiem ten jokers jest wizualnie większy i bardziej aktywny, a do tego nabiera ślicznego, rubinowego koloru. Rybom też się taki podoba  :D

glizdziarz

  • Gość
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #22 dnia: 21.02.2016, 12:19 »
Dobra Panowie powoli zaczyna mi się wykluwać przepis na wczesnowiosenną zanętę na rzekę.

Opcja I:
0,25 kg zanęty płociowej dobrej marki (Sensas GG, Marcel Van Den Eynde Super Crack - Roach Black lub coś w podobie)
0,25kg prażonej drobno mielonej bułki
0,25 ziemi z kretowiska
0,5 - 1 kg gliny wiążącej
0,15 - 0,20 kg prażonych mielonych konopi
100-150 ml pinki róż fluo (zeszłoroczny hit na Widawce)

Opcja II
Wszystko jak wyżej
100-150g ochotki zanętowej

Opcja III
Wszystko jak wyżej
Jako mięsko pinka z ochotką tak około 100g każdego

Na hak ochotka lub pinka.

Co wy na to? Aaa ilość gliny uzależniona od uciągu. Na połów w nurcie więcej gliny a na zastoiskach i przy wstecznym prądzie mniej. Tka ilość ziemi i gliny sprawdzała mi się w okresach letnich.

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #23 dnia: 21.02.2016, 12:30 »
Podwoiłbym ilość gleby. Zanętę zrobiłbym z glebą 1:2, a resztę ziemi i gliny rozrobił z jokiem. Ze 150 ml pinki 100 ml bym utopił i taką dodawał do zanęty.
Jeżeli w łowisku nie małego okonia to można też zmielić pół szklanki czerwonego pieczywa fluo  :-X

Pozdro  :beer:

glizdziarz

  • Gość
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #24 dnia: 21.02.2016, 12:35 »
Niestety jest mały okoń i czasem jazgarz.

Co do ilości ziemi to faktycznie można zwiększyć jej ilość żeby nie zrobić zbyt sycącej zanęty. Co do porcji ochotki w ziemi i glinie to myślę żeby przygotować tak na gotowo około 1kggotowego miksu. Pinkę zamiaruję zamrozić żeby nie rozbijała kul.

Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 298
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #25 dnia: 21.02.2016, 22:02 »
Jak wiadomo zanęta na tą porę roku powinna być bardzo drobna i do tego uboga. Ja proponował bym na ( 4 godziny łowienia ) 0,5 kg zanęty plus 1,5 kg ziemi czarnej bełchatowskiej oraz 1.5 kg ziemi jasnej smużącej oraz 50 gr konopi prażonej. Żeby rybek nie nakarmić to do tego troszkę pinki ( 2 garści ) lub kastera albo białego. A co do samej zanęty to najlepiej sprawdza mi się MVDE Turbo ciemne a ostatnio Harison Gold Płoć ( nowa firma mają ciekawe zanęty )
Jeśli masz duży uciąg to trzeba to dokleić.
Wszystko fajnie podałeś ale ziemia belchatowska i ziemia smuzaca spowoduje że kulki się szybko rozjada i kiszka będzie, kolega napisał że średni uciag więc koniecznie trzeba dać gline wiążąca ciemna najlepiej czarna lub rzeczna reszta świetnie spasowana
Moje paliwo to wędkarstwo bez niego nie jadę.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #26 dnia: 21.02.2016, 23:31 »
Krzysztof, z gliną, jej rodzajami, sposobem użycia masz absolutnie rację, tylko że nie chciałem Grześkowi mieszać w głowie, skoro podał głębokość łowiska (0,7 - 1,5 m) i wspomniał o opcji budżetowej, a dwie paczki dobrej gliny (nie Sensasa :)) to kolejne 15 zł. Ta Widawka przypomina mi naszą lokalną Obrzycę, na której sprawdza się dywan z jokersem. Zresztą, ziemię zawsze można dokleić bentonitem, żeby zbyt szybko nie puszczała.

Bardzo praktyczne i - nie ukrywam -  bliskie mi podejście do tematu glin ma Pan Dariusz Ciechański, który opisuje te zagadnienia na swoim blogu. Warto poczytać, jeżeli ktoś nie czytał.

Grzesiu - wąchanie ziemi... Dotyczy to też glin. Mają pachnieć po prostu jak ziemia, jałowo. Jakiekolwiek kiełki, szczątki organiczne itp. wykluczają używanie takiej ziemi, a już na pewno dłuższe jej magazynowanie. Glina czy ziemia mają być albo nośnikiem robactwa, albo dociążać zanętę. I oczywiście sklejać towar w oczekiwany sposób  :)

Stasiu, mógłbyś napisać dlaczego złym pomysłem jest rozrobienie joka z ziemią czy tam gliną noc przed? Robiłem to wiele, wiele razy i rankiem ten jokers jest wizualnie większy i bardziej aktywny, a do tego nabiera ślicznego, rubinowego koloru. Rybom też się taki podoba  :Jokers to dodatek na b,trudne łowiska ,takie jak się się stosuje przy tyczce ,przy feederku tym
bardziej  bardziej go
podać ,na joku można się przejechać trzeba wiedzięć gdzie i jak do podać.Ja osobiście  w sezomiewiosenny podaje znikomą ilość
Staś
Klasyczny Feeder

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #27 dnia: 21.02.2016, 23:44 »
Pany,jok  to nie jest panacueum na wszystko i moż go zj==bać musiecie sobie wbić do mózgownic
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 298
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #28 dnia: 22.02.2016, 07:23 »
Pany,jok  to nie jest panacueum na wszystko i moż go zj==bać musiecie sobie wbić do mózgownic
Dobrze powiedziane w niektórych łowiskach o wczesnej porze roku jokers może popsuć temat
Moje paliwo to wędkarstwo bez niego nie jadę.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki

glizdziarz

  • Gość
Odp: Wiosenna zanęta na rzekę
« Odpowiedź #29 dnia: 22.02.2016, 07:42 »
To lepiej zamiast ochotki dać pinkę? Nie wiem jak u mnie z połowami i nęceniem ochotką bo nie widziałem żeby ktoś to miał w zanęcie. Czasem mają na haku. Co innego na zawodach na zbiorniku poniżej miejsca gdzie chcę łowić.