uważam że 2500 to za mały kołowrotek sporo się będziesz musiał na kręcić przy zwijaniu żyłki
po za tym mała szpula to i bardziej poskręcana żyłka Ale chciałbym ci zaproponować alternatywę dla tych 2 kołowrotków Kołowrotek RYOBI ARCTICA CF 3000 testowałem w ten weekend i jestem pod ogromnym wrażeniem koszt to 300 zł z dodatkową szpulą 5 lat gwarancji
W przypadku Shimano Baitrunner rozmiar jest tak pomyślany aby pasował do odpowiednich zadań. Na pewno kręcioł ten jest idealny do pickerów. Ta szpula nie jest taka mała, i podobnie jak wersja 4000 daje 'więcej', pewnie i tutaj jest podobnie. Do krótkich wędek nie trzeba dużych kręciołów, na pewno jednak mniejszej wagi, i to właśnie ten model oferuje. Jestem pewien, że zarzuca tak samo jak rozmiar 3000. Tak na marginesie to u mnie rozmiar 4000 DL spełnia zadania które normalnie powierzać można rozmiarom 6000. Wielu łowców brzan używa takich właśnie rozmiarów na rzekach takich jak Trent, Tamiza czy Severn, a tu mniejszy spokojnie daje to samo.
Co do nazw 'method feeder' to na pewno może być to chwyt - który zadziała w takiej Polsce. Wielu wędkarzy szuka sprzętu do danej techniki, i producent może rozwiać wiele wątpliwości jeżeli ktoś nie jest pewien swojego wyboru. Dobra taktyka handlowa, pozwalająca sprzedać ten sam produkt większej rzeszy wędkarzy. Tak jak aspirynę można gonić jako Alka Seltzer na kaca
Pamiętam jak na zlocie WMH wygrałem kołowrotek Daiwy Excage 4000, i ktoś mi powiedział, że to kołowrotek do spina i mi się nie za bardzo przyda. Mocno mnie to zdziwiło, bo kręcioł ten jak najbardziej nadaje się do feedera właśnie, ale okazało się, że gdzieś w katalogach czy w sklepach do tego produktu przylgnęła nazwa 'spinning'. Mi ten kołowrotek dał masę ryb i ogólne zadowolenie
