Gratulacje Panowie, niezłe wyniki!
Arek, super jaź!
Jaco, konkretne połowy, szacun!
Adeptus, szkoda tych spinek, ale będzie lepiej! dfq, walcz do końca o pudło!
Nie bedzie tak łatwo, Luk
Teraz metoda coraz popularniejsza. Właściwie wiekszość juz na nią łowi wiec poziom sie bardzo wyrównuje
Duzo zalezy od miejsca i warunków na łowisku (masakryczny wiatr na czesci akwenu i fala w 2 rundzie).
Co poniektórzy walczą jeszcze z problemami technicznymi - puste zaciecia, spinki przy holu itp...
Wczoraj sesja w Dolinie Bedkowskiej od 8.00 do 13.00
Gorąco, gorąco i coraz goręcej
. W słońcu idzie się juz usmażyć
Ryba żerowała do 9.00, potem sporadyczne brania.
Parę osób na łowisku, ale na klasycznych zestawach (koszyczek, spławik) zupełnie bez brań. Karp zrobił sobie urlop.
Udało mi sie wprawdzie zaprosic do współpracy kilka karasi i leszczyków, wiec troche robiłem za czarodzieja
, ale ogólnie cieniutko
Na No Kill trafił sie jeden pokaźny karpik - 5kg i 3 leszcze (najwiekszy 41cm).
Łącznie 20 sztuk: 3 karpie , 11 leszczy i 6 karasi
O 13 miałem juz dosyć
i zacząlem zwijac sprzet
Ponizej parę fotek :
Moze jutro jeszcze jakaś inauguracyjna nocka w Nieznanowicach a potem ze wzgledu na upały weekend sobie odpuszczam