Autor Wątek: Metoda. Uderzenie o wodę  (Przeczytany 8095 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 467
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Metoda. Uderzenie o wodę
« Odpowiedź #15 dnia: 04.05.2016, 08:13 »
Zaneta jaka stosowalem to traper dedykowany do metody, a pellet to jaxon 2mm. Szkoda ze przez 3 dni nic praktycznie nie brało (nie tylko na metodę) wiec nie można bylo miec pewności do skutecznosci

Zanęta Traper do Metody, gdy łowiłem tyczką i ulepiłem z niej kulę co zrobiła? Unosiła się na powierzchni! :o Moje testy po trzech razach tego produktu zakończyły się mocną oceną niedostateczną. Nie łowiłem na to nic, na dodatek zachowuje sie t o 'cuś' dziwnie w wodzie. Brak mączek to duży minus. Przejdź na Lorpio, wtedy przynajmniej będziesz wiedział, że ryby nie biorą jak będzie cicho, bo przy Traperze w grę wchodzi dość spory współczynnik nieobliczalności :D
Lucjan

Offline daber85

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 226
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Na ryby!!
  • Lokalizacja: Elbląg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Metoda. Uderzenie o wodę
« Odpowiedź #16 dnia: 04.05.2016, 10:01 »
Macie racje co do tej ilości i teraz juz wiem ze oszczędzanie w tym przypadku działa na niekorzyść
Połamania kija

Offline wkz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 290
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda. Uderzenie o wodę
« Odpowiedź #17 dnia: 04.05.2016, 19:32 »
Jeżeli chodzi o spoistość, to ja uczyłem się w następujący sposób: znalazlem wodę przy samym brzegu około 70cm glebokości, gdzie doskonale widziałem co jest na dnie przy dobrym nasłonecznieniu i okularach polaryzacyjnych. Następnie symulowałem mocne uderzenie o wodę i obserwowałem co zostało w podajniku, moje wyniki zmieniły się na mega plus, wiele zrozumiałem jeśli chodzi o przygotowanie zanęty i nagle okazało się, że na pzw też są jakieś niedobitki w wodzie. Uderzenie symulowałem tak, że robiłem z wędki i podajnika powiedzmy wahadło i na koniec ściągałem ruchem wędki w dół podajnik tak, aby z dosyć dużą siłą uderzał o powierzchnię wody. Polecam!

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka