Faktycznie, sam nie wiem, jak mogłem nie widzieć uszkodzenia
Kupiłem w Eldorado, lecz niestety na urlopie jestem 130 km od Wawy i jakoś mi nie po drodze do Łomianek. Mam jeszcze długi feeder, lecz to nie to
Ogólnie bardziej urlop spędzam z karpiówkami, co nie znaczy, że nie lubię łowić delikatnie.
Przyznam się, że oglądałem go w słońcu na zewnątrz, lecz bardziej patrzyłem na lakier przy omotkach niż na porcelanę, której nigdy nie podejrzewałbym o jakieś braki.
Dzwoniłem i raczej z reklamacją nie będzie problemu, tylko szkoda mi, po prostu szkoda, bo bardzo się cieszyłem z niego.
Obiecuję, że od dziś każdy kupiony kij będę oglądał 1h
Pozdrawiam