Autor Wątek: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne  (Przeczytany 19940 razy)

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 61
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #45 dnia: 07.07.2016, 14:36 »
W zasadzie to prawie 100% tego co wrzucamy rybkom do wody jest sztuczne z punktu widzenia rybek bo przecież Kukurydza nie rośnie pod wodą , zanęty też nie leżą sobie kupkami ładnie namoczone i wiele innych przykładów . Ja natomiast zauważyłem najważniejszą rzecz a mianowicie gdy zacząłem zabawę z "metodą" to znacznie wzrosła ilość poławianych rybek , łowię zawsze jedna wędka "metoda"+ na haku kulki/pellety/dumbelsy  druga  albo helikopter albo również metoda i przynęty typu kukurydza , robaczki itd. Odnotowałem znacznie więcej brań znacznie ciekawszych rybek na obydwa zestawy wiec całość na duży+ ale zdałem sobie sprawę że odkąd wyruszyłem pierwszy raz nad wodę z "metodą" to znacznie poprawiłem technikę łowienia czyli rzucanie możliwie w to samo miejsce , rozpoznawanie dna, głębokości jak i dokładniejsze typowanie obiecujących miejscówek .Według mnie poprawa techniki ma bardzo duże znaczenie i kto wie czy nie większe niż to co będzie na haku/w koszyku .


Masz rację wielu ludzi nie sprawdza miejscówek , zarzuca zestawy byle gdzie i marudzi , ze nie ma brań.
Proste , ze najlepsze wynalazki nie dadzą ryby jak będziemy łowić tam gdzie ich nie ma.


A po co nam saperka? wystarczy kompostownik i mamy zapas czerwonych robaków na cały rok.
Świetna przynęta na liny,karasie ,leszcze .
A siekane są znakomitym dodatkiem do zanęt lub same mogą tworzyć zanętę
Feeder & spinning

Offline Piotr T

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 407
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Chałupki
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #46 dnia: 07.07.2016, 14:52 »
Sama przynęta,zanęta,wędka,kołowrotek,hak,żyłka przypon nie łowią ryb, tylko umiejętności wędkarza i zgranie tego wszystkiego ze sobą.  Jak ktoś ci da łyżworolki za 2000zł a ty stwierdzisz że na nich się nie da skakać i robić różnych cudów a inni to potrafią to kto jest winny łyżworolki ? 8) :) :) A jeśli chodzi o ceny gadżetów to tak jak z wszystkim coś musi być dla tych normalnych a coś dla tych zamożnych.
Piotr

Offline majestic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
  • Reputacja: 44
  • Płeć: Mężczyzna
  • góru porycia
  • Lokalizacja: Piotrków Tryb.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #47 dnia: 07.07.2016, 15:28 »
Panowie po co hejtować i komuś ubliżać czy się naśmiewać i łapać od razu "fochen machen". Robić z siebie nie wiadomo kogo....
Jest to forum na pewnym poziomie i ma na celu by się wspierać, radzić i wymieniać doświadczeniami w naszym szaleństwie :D
Na swoim przykładzie napisałem, że tzw. wynalazki gorzej mi się sprawdzają niż tzw. naturalne przynęty na dzikich wodach. Oczywiście można dyskutować co to jest woda dzika itp. itd. Może i jestem ułomny i debilny w łowieniu ryb ale tylko się podzieliłem swoimi doświadczeniami. Pisanie, że jak kogoś nie stać wydać 400 zł na zanęty to niech sobie pokopie..........jest mało smaczne...... ale może prawdziwe. Wędkarstwo dla mnie jest odskocznią od życia codziennego, przyjemnością i możliwością wypoczynku, odetchnienia. Nie spinam się by za wszelką cenę coś złapać i niestety nie mam czasu by nad wodą ciągle przebywać i mieć możliwość testowania tego czy tamtego. Dzięki forum pogłębiam swoją wiedzę, podziwiam kolegów i po troszku zazdroszczę ale w pozytywny sposób, ciesząc się, że ktoś może :D
 







Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #48 dnia: 07.07.2016, 15:29 »
Ameryki nie odkryję jeśli powiem, że jakość ma znaczenie a nie ilość.
Czytając wpisy o rzekomej nieskuteczności kulek, pelletów itd na dzikich wodach mam takie małe pytanie - czy ktoś uczył moją kotkę jeść wątróbkę? Oczywiście, że nie uczył. Więc dlaczego jak poczuje, że kroję dla niej wątróbkę chyba jest nawet gotowa aportować jak pies byleby dostać wątróbkę ;D
To samo z nowoczesnymi przynętami - dobrej jakości obronią się same i nie trzeba ryb uczyć je jeść. Ja preferuję zasiadki bez wcześniejszego nęcenia a skupiam się na miejscu i jakości przynęt.
Wiadomo, że przynęty bywają mniej lub bardziej skuteczne. W moim przypadku np SK-30 nie dały ładnego karpia. Owszem - takie do 4-5 kilo owszem tak.
Innym ważnym aspektem jest sondowanie dna - na nic super kulki jak miejsce jest źle wytypowane. I naprawdę nie pomogą w takim miejscu cuda świata. Innym ważny czynnikiem jest dobranie składu kulek lub gotowych kulek do pory roku. Czy dobrym rozwiązaniem jest użycie mocno tłustych kulek wczesną wiosną i do tego pelletów zalanych na grubo oleistymi bosterami ? Dobrej jakości boostery i inne aminocośtam nie są tłuste. Dobre płynne dopalacze nie śmierdzą - owszem mają wyraźny zapach ale nie śmierdzą.
Inna sprawa - pora roku a głębokość łowienia.
Następna sprawa - preferencje ryb. Na jedej ze żwirowni leszcze mają tak wielkie pyski, że cztery kuku plus kulka dziesiątka nie chroni przed tym, że potrafi to zassać leszcz ważący 1,4 kilograma >:O

Można tak długo pisać ale jedno jest pewne. Trzeba cierpliwie stosować te nowoczesne przynęty i w końcu znajdzie się złoty środek :D

JK

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #49 dnia: 07.07.2016, 16:11 »
Majestic nie pisałem że kogoś nie stać, tylko, że mu z takim wydatkiem nie po drodze, a nie z kwotą tego wydatku. Poza tym (200zł) 4kilo zanęty i 10 paczek dumbelsa to jest dla mnie pół roku łowienia, a dumbelsa zostanie na drugi sezon.

Robaki zbieram sam, a zanętę robię po kosztach, aby je właśnie Ograniczyć. Bo mnie nie stać

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Marcin

glizdziarz

  • Gość
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #50 dnia: 07.07.2016, 22:52 »
K...urde kolejny raz żałuję swojej wypowiedzi tutaj. Zamiast dyskusji rzeczowej to generalny najazd. Tak jak bym widział i słyszał kilku "Józków" z mojej okolicy.

Dziękuję za wszelkie uwagi pod swoim adresem. Do widzenia może kiedyś nad wodą.

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #51 dnia: 07.07.2016, 22:56 »
K...urde kolejny raz żałuję swojej wypowiedzi tutaj. Zamiast dyskusji rzeczowej to generalny najazd. Tak jak bym widział i słyszał kilku "Józków" z mojej okolicy.

Dziękuję za wszelkie uwagi pod swoim adresem. Do widzenia może kiedyś nad wodą.
Zbędny foch moim skromnym zdaniem.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #52 dnia: 08.07.2016, 00:14 »
Grzegorz- zacząłeś dyskusję z przytupem, więc i niektórzy odpowiedzieli z przytupem :)  Wg mnie dyskusja była dość rzeczowa, podparta argumentami i własnymi doświadczeniami forumowiczów.

Oczywiście, że wyczynowiec zgodziłby się, że pewne wynalazki  nie są potrzebne, osoby łowiące na swoich, sprawdzonych setki razy łowiskach czują się dobrze z 'naturalnymi' przynętami. Nie zmienia to faktu, że 'nowe' nadchodzi i jest coraz popularniejsze, nie można odmówić mu skuteczności. Tak jak kiedyś sprężyna i koszyk zrobiła rewolucję wypierając takie 'trumienki', tak teraz pojawia się Metoda z miksami 50/50, dumbellsami i Lavami, wypierając sprężyny. Ryby będą dobrze reagować na pellety, kulki, boostery, Goo i inne rzeczy, tak jak reagują w UK, Czechach czy Francji. Rzeczy 'naturalne' tez będą dalej działać :)

Ryba jest rybą, jednak w Polsce coraz mniej pochodzi jej z naturalnego tarła a coraz więcej z zarybień, gdzie hodowana jest w specyficznych warunkach. Tym bardziej 'nowe' będzie się sprawdzać.

Tak jak kukurydza konserwowa spowodowała boom w łowieniu w Polsce w latach 90tych, tak samo zrobił to pellet halibutowy w UK, gdzie takie brzany po prostu szalały za nim. Wiele rzeczy - takie jak dumbellsy czy Lava, działać będą szczególnie dobrze ze specyficznymi technikami - jak Metoda chociażby. Na wszystkich wodach. Może na tych naturalnych trochę dłużej trzeba będzie czekać na lepsze efekty, więcej trzeba będzie kombinować. Ale działać będą, chociaż nie zawsze.

Czy są teraz karpiarze, łowiący skutecznie dzisiaj na ziemniaka? Dlaczego większość z nich używa kulek i pelletów? :D
Lucjan

Offline Rebrith

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 641
  • Reputacja: 96
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #53 dnia: 08.07.2016, 04:04 »
Ja skromnie jako młody padawan powiem, że w tym roku zafascynowalem sie metodą i od początku czerwca lowie "wynalazkami" bez skutku.

Nie wydaje jednak wyroku gdyż każdy wyjazd dziele tak, ze 3/4 czasu lowie wynalazkami, a 1/4 klasycznie i nie ma różnicy. Sąsiadujący wędkarze mówiący na "normalne" przynety tez szalu nie robią stad wciąż wierze ze dumbellsy jeszcze w tym roku pokażą na co je stać :)

Ciekawa obserwacja co do tego czy ryba lubi/zna takie cos jak dumbells - jak zakładam na wlos itd to narazie w tym roku cisza, ale jak rzucę go na wode przed siebie (jest to dumbells plywajacy) to niemal natychmiast tańczy na wodzie, cos go skubie... Podobnie kulki tutti frutti. Czyli drobnica sie tym interesuje :)

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #54 dnia: 08.07.2016, 08:25 »
Grzegorz- zacząłeś dyskusję z przytupem, więc i niektórzy odpowiedzieli z przytupem :)  Wg mnie dyskusja była dość rzeczowa, podparta argumentami i własnymi doświadczeniami forumowiczów.

Oczywiście, że wyczynowiec zgodziłby się, że pewne wynalazki  nie są potrzebne, osoby łowiące na swoich, sprawdzonych setki razy łowiskach czują się dobrze z 'naturalnymi' przynętami. Nie zmienia to faktu, że 'nowe' nadchodzi i jest coraz popularniejsze, nie można odmówić mu skuteczności. Tak jak kiedyś sprężyna i koszyk zrobiła rewolucję wypierając takie 'trumienki', tak teraz pojawia się Metoda z miksami 50/50, dumbellsami i Lavami, wypierając sprężyny. Ryby będą dobrze reagować na pellety, kulki, boostery, Goo i inne rzeczy, tak jak reagują w UK, Czechach czy Francji. Rzeczy 'naturalne' tez będą dalej działać :)

Ryba jest rybą, jednak w Polsce coraz mniej pochodzi jej z naturalnego tarła a coraz więcej z zarybień, gdzie hodowana jest w specyficznych warunkach. Tym bardziej 'nowe' będzie się sprawdzać.

Tak jak kukurydza konserwowa spowodowała boom w łowieniu w Polsce w latach 90tych, tak samo zrobił to pellet halibutowy w UK, gdzie takie brzany po prostu szalały za nim. Wiele rzeczy - takie jak dumbellsy czy Lava, działać będą szczególnie dobrze ze specyficznymi technikami - jak Metoda chociażby. Na wszystkich wodach. Może na tych naturalnych trochę dłużej trzeba będzie czekać na lepsze efekty, więcej trzeba będzie kombinować. Ale działać będą, chociaż nie zawsze.

Czy są teraz karpiarze, łowiący skutecznie dzisiaj na ziemniaka? Dlaczego większość z nich używa kulek i pelletów? :D

Powód jest prosty - w szczególności kulki to przynęty bardzo trwałe. Jeśli dołożyć do tego fakt, że dość często wywożę zestawy w konkretne miejsce i wcale nie jakoś specjalnie daleko, chciałbym aby ta przynęta co najmniej 12 godzin a czasem i dłużej tam była. Łowiłem na ziemniaki w swoim życiu i wiele razy tak było, że albo spadał przy rzucaniu ( łowiłem nie na spławik a z gruntu i trzeba było majtnąć ) albo co kilka godzin ściągać zestaw i sprawdzać czy drobnica ziemniaczka nie oskubała. Owszem był sposób ale od początku mi się nie podobał - mały ziemniak naciągnięty na kotwiczkę >:O
JK

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #55 dnia: 08.07.2016, 08:52 »
Ja skromnie jako młody padawan powiem, że w tym roku zafascynowalem sie metodą i od początku czerwca lowie "wynalazkami" bez skutku.

Nie wydaje jednak wyroku gdyż każdy wyjazd dziele tak, ze 3/4 czasu lowie wynalazkami, a 1/4 klasycznie i nie ma różnicy. Sąsiadujący wędkarze mówiący na "normalne" przynety tez szalu nie robią stad wciąż wierze ze dumbellsy jeszcze w tym roku pokażą na co je stać :)

Ciekawa obserwacja co do tego czy ryba lubi/zna takie cos jak dumbells - jak zakładam na wlos itd to narazie w tym roku cisza, ale jak rzucę go na wode przed siebie (jest to dumbells plywajacy) to niemal natychmiast tańczy na wodzie, cos go skubie... Podobnie kulki tutti frutti. Czyli drobnica sie tym interesuje :)

Zobacz - łowisz na Metodę, masz miks 50/50 w koszyku, jak 'książka mówi' zarzucasz 4-6 razy na klipie w jedno miejsce na początku, aby wprowadzić inicjującą porcję 'towru', póxniej łowisz... Dumbells ma za zadanie wyróżniać się na zanęcie, ma być oczywistym celem dla ryby. Bo zapach daje zanęta, pellety z miksu. Dumbells działa poprzez kolor głównie. Jego zaletą jest też miękkość, dwa rozmiary w pudełku, trwałość. Nie połowi on wcale gorzej niż kukurydza (mowa o łowieniu z gruntu). Jeżeli woda jest mętna, to wtedy pelelty świetnie się sprawdzą... Dają mocny zapach, naprowadzający ryby na niego (jak juz podejdą do miksu).

To przykład przynęt nowych, tego jak działają. Tu nie chodzi o to czy ryba to zna czy też nie, jedne działają poprzez kolor, inne zapach. Trudno aby lepiej połowić na ziarno łubinu czy fasoli :) To jest nowoczesne podejście właśnie, to są nowe przynęty, cholernie skuteczne. Nie zawsze jednak działają, trzeba znaleźć często 'klucz' do ryb.

Wody o których piszesz może nie są rybne, ale na pewno warto próbować się wstrzelić. Jeżeli łowisz Metodą, znajdujesz wcześniej miejsce na około 2 metrach, i używasz dużych podajników teraz, wcześniej zaś nęcisz - wprowadzając tam ileś koszyków z miksem, bądź też kul, to wyniki jakieś powinny być. Może wtedy, kiedy podejdzie ryba, której wiele tam nie ma. MOże trzeba tak nęcić kilka miejsc podczas sesji i szukać ryby? Absolutnie nie winiłbym tutaj 'nowości' ;) W końcu się wstrzelisz!
Lucjan

Offline yarousseau

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #56 dnia: 08.07.2016, 09:08 »
Założyciel wątku już się zmył z forum :p
Dobry koleś... Powiedział co wiedział i się zmył obrażony na to że mu ludzie racji nie przyznali :p
yarousseau
Mazovia Fishing Team
https://www.facebook.com/mazoviaft/

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #57 dnia: 08.07.2016, 09:21 »
Uwaga raczej niepotrzebna bo teraz ci nie odpowie i nie odpowie innym, którzy odpowiedzą w wątku.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 040
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #58 dnia: 08.07.2016, 09:22 »
Może i niepotrzebna, ale wszak tak to wygląda.
Normalna dyskusja, a człowiek się obraził, bo mu racji nie przyznali.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 164
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowoczesne przynęty i zanety a jeziora naturalne
« Odpowiedź #59 dnia: 08.07.2016, 09:43 »
Każdy ma "swoje racje" . Ale bez przesady  :P. Chciał to poszedł z forum  :P . Nie zatrzyma go nic  8)
Krzysztof