Co do Ninjy .
Średnica szpuli w modelu 4000 to 57 mm, o ile katalogi nie kłamią!
Nie mogę tego zweryfikować,bo swojej nie posiadam...
Tak czy inaczej Ninja jest dostępna w modelu 4012, czyli 4000 ze spłyconą szpulą,dzięki temu ma mniejszą pojemność żyłki niż standardowy model 3000.
O trwałości Ninjy zbyt dużo jeszcze powiedzieć nie można.Docierają do mnie pierwsze sygnały o tym,że łapie luzy po 1 sezonie,że coś tam szumi,coś "słychać i czuć". Nie mówię, póki co, źle o Ninjy ,bo nikt mi jeszcze jej na serwis nie przyniósł

Faktem jest ,że za tak niewielkie pieniądze, kołowrotek sprawia znakomite wrażenie,ładnie chodzi i jest nieźle spasowany.
W podobnych pieniądzach coś ciekawego?
Po obejrzeniu i "pomacaniu" w sklepie na mnie dobre wrażenie zrobiły 2 maszyny Spro.
Cresta Match&Feeder oraz Custom. Mówimy o wielkościach 4000 i 5000. Mają ok 400g masy,spłycone szpule,dobre klipy,hamulce wydają się ok,praca jest bardzo przyjemna. Bardziej do mnie przemawia Custom,który na dodatek ma niższe przełożenie. Są to też dość nowe pozycje na rynku,więc ciężko powiedzieć jednoznacznie co się z nimi wydarzy po pewnym czasie. W każdym razie Spro pokazuje się na rynku z dość dobrej strony,więc może to godne uwagi modele.
Aktualnie można za ok 250 zł dorwać Zaubera 4000 pierwszej generacji.
Niedawno wrzuciłem link, do działu ciekawe oferty, Daiwy Legalis za bodajże 199 zł ?
