cyt. "miks z soi kukurydzy pszenicy i pszenżyta. Z dodatkiem maczki rybnej lub hemoglobiny. Do tego miks witamin i aminokwasów"
Katmay nic nie mam do ciebie od razu mówię !
Stawiam teze przyczynowo skutkową - dla siebie...
soja z brazylii lub stanów - nasączona pestycydami że ąż w nocy się świeci...
to samo przenica , pszenżyto - ale tu pewnie mniej bo może to być polskie....
mączka rybka - to dopiero czad pewnie z peru , Ekwadoru lub innego taniego dostawcy ( no może z dani ale tylko komponet gotowy bo składniki pewnie z tamtą albo co gorsze skóry , kręgosłupy , głowy - z ryb hodowlanych karmionych tym samym gównem
hemoglobina , witamina , aminokwasy - znowu czyste laboriatorium !!!
na pobudzenie środek do trawienia no i oczywiście antybiotyki bo zwierze musi być czyste!!!!
potem tylko kwarantanna przed ubojem - i mamy mięsko według parametrów - a my się dziwimy skąd są raki .......
a gdzie łąka w tym wszystkim - ale i łąka pewnie i sama trawa to sama chemia......