Co lepiej wybrać Rod poda czy Tri poda?
Łowię na rzece jak i na jeziorach, nad wodą spędzam głównie od 4-6 godzin, ale zdarzają się też dłuższe wypady.
Zastanawiałem się nad New Green "Tri-Sky" Pod 3-Rod - Prologic - Rod Pod, ale może jest coś tańszego wartego uwagi?
Jak dla mnie tylko tripod... Szybsze rozkładanie i mniej zachodu gdy nagle potrzeba podnieść kije do góry, skierować w bok czy to z powrotem opuścić. Miałem też rodpoda (przypadkiem, bo wygrałem na zawodach) i nie przypadł mi do gustu. Ale to zależy co kto lubi.
Problem w tym, że dobry i stabilny tripod sporo kosztuje a tańsze konstrukcje niestety nie będą stabilne.
Czyli może tak...
Jeśli ma być tańszym kosztem to chyba jednak rodpod, choć ja osobiście nie jestem zwolennikiem takich konstrukcji. Ale w przypadku gdy cena nie miałaby większego znaczenia i stojak miałby być bardziej uniwersalny, nadający się do wszystkiego i sprawdzający się w każdych warunkach to tripod.
Ja przy pomocy swojego tripoda łowiłem zarówno w zaczepach jak i na rzekach sprawdzał się doskonale, podczas feederowania czy też zasiadek na sumy. Gdy był przyszpilony do podłoża spokojnie zaczepiałem o niego worki karpiowe z rybkami podczas zawodów i nigdy go nie wyrwały...
Jak dla mnie tylko Fishcon