Rozważam zakup Spomba mini do nęcenia feederem. Mam zagwozdkę, spomb otwiera się po uderzeniu w wodę i zawartość opada pionowo. Co w wypadku jak łowimy z klipsem w głębokim łowisku? Zestaw będzie spadał pod taflą wody na ukos. Trzeba się spombem przeklipsować bliżej? Tylko pytanie ile bliżej?
Jeśli zarzucasz na 30 metrów i głębokość łowiska wynosi 2 metry, to ziarna opadną o 6 cm dalej niż Twój podajnik.
30 metrów do kwadratu dodać 2 metry do kwadratu = 904.
Pierwiastek kwadratowy z tego da Ci odległość, na jaką upadną ziarna. 30,066... metrów.
Jak napisałem. Na płytkich zbiornikach są to odległości marginalne, bez większego znaczenia.
Michale podałeś nieprawidłowy wzòr,
chociaż przy takich danych wynik liczbowy praktycznie mało różni się od prawidłowego.
Prawidłowy wzór, to :
30- pierwiastek( 30*30 - 2*2 )
Dodatkowo podajnik zbliży się trochę do brzegu podczas opadu na skutek wybrzuszenia się żyłki.

Chwileczkę.
Możesz mi powiedzieć, co tu policzyłeś?
Wybrzuszenie żyłki. Istotnie, zapomniałem. Na dwóch metrach to będzie kolejne kilka cm.
Jest to odcinek o jaki zbliży się do brzegu podajnik po zarzuceniu na napiętej żyłce od momentu styku z wodą do opadnięcia na dno.
Zawsze na żyłce powstają wybrzuszenia i odcinek ten jest większy niż wynika z geometrycznych wyliczeń.

A ja policzyłem, o ile ziarno ze spomba spadnie dalej, niż podajnik. Nie biorąc pod uwagę wybrzuszenia.
I dobrze policzyłem 
Ja policzyłem to samo co Ty.
Zrobiłem to przy założeniu, że długość klips-spomb jest taka sama jak klips-podajnik.
Jeśli Twoje założenie jest takie samo, to Twój wzór jest błędny.

Jest takie samo i nie jest błędny:)
…………………………………..
…………………………………….
Natomiast warto zrozumieć, że z matematycznego punktu widzenia jest tak, jak napisałem. Resztę da się właśnie samodzielnie z obserwacji zachowania zestawu wywnioskować.
Nie wiem, co Koko sobie podstawił do swojego wzoru, może krzywiznę Ziemi lub zakrzywienie czasoprzestrzeni (mam nadzieję, że nam to zaraz wyjaśni), ale ja policzyłem odległość, na jaką upada ziarno na dno, spadające pionowo po uderzeniu o taflę wody, oraz odległość, na jaką upada na dno podajnik na napiętej żyłce. Różnica jest bez większego znaczenia.
WyjaśniamKażde obliczenia bazują na danych wyjściowych, które są narzucone albo przez nas przyjęte.
Bardzo ważne jest aby stosowane pojęcia, definicje i nazwy miały takie samo jednoznaczne znaczenie dla dyskutantów.
Założenia danych przyjęliśmy takie same i policzyliśmy to samo. Wzór na obliczenie wyniku oraz otrzymana wartość liczbowa powinny być identyczne, ale nie są.
Nasze założenia :A ja policzyłem, o ile ziarno ze spomba spadnie dalej, niż podajnik. Nie biorąc pod uwagę wybrzuszenia.
I dobrze policzyłem 
Ja policzyłem to samo co Ty.
Zrobiłem to przy założeniu, że długość klips-spomb jest taka sama jak klips-podajnik.
Jeśli Twoje założenie jest takie samo, to Twój wzór jest błędny.

Jest takie samo i nie jest błędny:)
Co się zatem stało, że wzory są różne?Otóż Ty do wyprowadzenia wzoru na długość odcinka podajnik-ziarno na dnie przyjąłeś niezgodnie z powyższymi założeniami różne długości żyłek klips-spomb i klips-podajnik. Ja przyjąłem obie długości żyłek takie same.
Tak więc Twój wzór z uwagi na pierwotnie przyjęte założenia jest nieprawidłowy,

natomiast jest prawidłowy dla nieświadomie zapewne zmienionych przez Ciebie założeń.
Stosowanie wzoru Pitagorasa dla oceny zbliżenia się do brzegu podajnika podczas jego opadu w wodzie ma sens przy małych odległościach i dużych głębokościach, a ściślej kiedy stosunek odległości do głębokości jest mały. Jednocześnie podajnik/koszyczek musi opadać na napiętej żyłce, a tu są różne poglądy na ten temat.
Z przytaczanego już wcześniej adresu artykułu:
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1503.msg478141#msg478141 można się dowiedzieć jakie są zbliżenia podajników/koszyczków do brzegu w zależności od różnych parametrów. Nie trzeba więc jeszcze raz tego liczyć.
Podany jest też w artykule sposób jak wykorzystując nęcenie na merkera można ustawić długość żyłki tak aby podajnik po opadnięciu na napiętej żyłce znalazł się w „punkcie” nęcenia. Niepotrzebna jest znajomość jej rzeczywistego wybrzuszenia, odległości i głębokości.
