Ostatnio się zastanawiałem, czy będą efekty na metodę na rzece (Odra, ale Wrocław i okolice).
Ja widać są i można śmiało próbować!
Powiedz proszę tylko, przypon masz "metodowy" 10 cm czy długi? I rzucasz miedzy główki, tam gdzie prąd najsłabszy?
Tak przypon mam 10cm z żyłki 24 i hak drennan 10 lub 12. Przypony sam wiążę. Nie rzucam między główki bo tam przeważnie jest zamulone dno. W tym tygodniu będę jeszcze próbował o ile mi czas pozwoli,na pewno zdam relację.
A największą ciekawostką są właśnie brzany, które zdecydowanie lepiej brały na metodę.
Wydaje mi się że plusy w metodzie na rzece są takie:
Podajnik jest płaski i prąd go nie porywa tak jak kosz, krótki przypon oczywiście zacina prawie każdą rybę która spróbuje przynęty.
Na moim odcinku odry sprawdza się znakomicie.