A więc założona taktyka sprawdziła się.
-łowiłem na 26m od brzegu i głębokości 4m
-na wstępnym nęceniu podałem w 1ltr gliny , 125ml jokersa (mrożony)
-w drugiej kuwetce miałem drobniutką zanętę płociową , wymieszaną z gliną 1:2
-do wody leciał koszyczek 20gr malutki , na zmianę raz napchana zanęta z gliną a raz zanęta z gliną doprawiona jokersem
-przynęty ( dziś wszystko właściwie co miałem dawało branie, jedna pinka,biały,hakówka,caster)
-brania anemiczne ale były przez całe 4h
-sporo pustych zacięć, wyssany robak (aby to zmienić i zwiększyć skuteczność myślę nad zmianą wielkości haczyka)
-zestaw 0.18 główna , koszyczek na troczku, skrętka, przypon 50cm/0.10 haczyk nr 18
-pogoda dziś gorsza jak na poprzednim wypadzie. Bardzo zimno i lodowaty północno-wschodzi wiatr
-14 płotek wyciągniętych
W piątek ruszamy ponownie, taktyka zostaje ta sama